Grodkowianie po dwóch zwycięstwach na inaugurację, trzy kolejne spotkania przegrali, ale na szczęście odwrócili kartę i tydzień temu pokonali przeciętnych tarnowian. Ale i po tym meczu można było mieć uwagi, gdyż tym razem w pierwszej połowie, a nie jak wcześniej po przerwie prezentowali się słabo.
W drugiej wreszcie zaprezentowali solidną defensywę i co najważniejsze bardzo pomogli bramkarze, a w ataku pierwsze skrzypce grał wracający po kontuzji Tomasz Biernat. To wszystko sprawia, że nasz zespół z nadziejami i większym optymizmem stawi się w sobotę Legnicy.
Tamtejsza Siódemka przed rozgrywkami stawiana była w gronie zespołów, które będą w czołówce i choć dwa z sześciu meczów przegrała, tak się dzieje. Straty poniosła jednak z zespołami o zbliżonym potencjale co Olimp, więc z pewnością można będzie powalczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?