Cel Stali : zdobyć Kraków

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W akcji Kamil Długosz. Przyjmujący Stali w ostatnim występie w poprzednim roku zagrał bardzo dobre zawody w Siedlcach i walnie przyczynił się do wygranej 3:0.
W akcji Kamil Długosz. Przyjmujący Stali w ostatnim występie w poprzednim roku zagrał bardzo dobre zawody w Siedlcach i walnie przyczynił się do wygranej 3:0. Archiwum
Siatkówka. Stal Nysa zagra z niżej notowanym AZS-em.

Nasz zespół po krótkiej przerwie wraca na I-ligowe parkiety i rozpoczyna decydujący etap walki o miejsce w czołowej ósemce, która będzie miała zagwarantowane utrzymanie. To jest celem minimum dla podopiecznych trenera Krzysztofa Wójcika i wydawało się, że pewnie będą go realizować.

Tymczasem końcówka poprzedniego roku nie była udana. Po serii sześciu porażek w meczach o punkty straciła ona dystans do rywali i znalazła się w strefie zagrożonej spadkiem. Na szczęście tuż przed świętami Stal wygrała za trzy punkty w Siedlcach i zanotowała awans na 8. miejsce. Jednocześnie zniwelowała do ledwie punktu stratę do wyprzedzających ją ekip z Ostrołęki i Wrześni.

Już w najbliższej kolejce ma spore szanse na ich wyprzedzenie, ale warunkiem numer jeden jest wygrana na parkiecie beniaminka z Krakowa, mającego na koncie osiem punktów mniej od naszego zespołu.

Tyle, że w Nysie rywale, którzy ostatnio pokonali Pekpol, nieoczekiwanie wydarli gospodarzom punkt. Z drugiej strony nysanie dużo lepiej spisują się na wyjazdach, gdzie wygrali pięć razy. Myśląc o awansie w tabeli akademików, Opolanie muszą pokonać za trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska