Cel: zatrzymać młodych w gminie Tułowice

Anna Grudzka
Anna Grudzka
W ciągu ostatnich czterech lat na terenie gminy powstały trzy świetlice wiejskie, w tym w Goszczowicach.
W ciągu ostatnich czterech lat na terenie gminy powstały trzy świetlice wiejskie, w tym w Goszczowicach. Archiwum
Gmina rozwija strefę ekonomiczną, buduje dla seniorów i stawia na integrację mieszkańców. Ciągle brakuje tu jednak tanich mieszkań komunalnych dla młodych. Bez nich - wyjadą.

Fakty

>Inwestycje w 2013 i 2014 roku wyniosły 1,6 mln i 3,6 mln zł, co stanowiło odpowiednio 11,59 proc. (2013) i 21,75 proc. (2014) wszystkich wydatków budżetu.
>W latach 2010-2014 gmina otrzymała blisko 4,6 mln złotych dofinansowania na różnego typu projekty.
>Na terenie gminy zarejestrowanych jest 300 firm, co w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców daje wskaźnik 5,86 proc.
>Dochody gminy w 2013 roku wyniosły ponad 16 mln zł, a wydatki blisko 14 mln zł.
>Zadłużenie w 2013 roku wyniosło 3,7 mln zł, co daje 23,24 proc. budżetu .
>Bezrobocie. Blisko 5 proc. mieszkańców gminy nie ma pracy.
>W Tułowicach mieszka obecnie 5212 osób. W 2010 roku było ich prawie sto więcej,
>Według rankingu "Wspólnoty" Tułowice zajmują 445 miejsce w Polsce, a 71 w naszym regionie pod względem zamożności.
>Powierzchnia gminy wynosi 8113 ha, z czego 70 proc. to lasy o wysokiej wartości pod względem ekologicznym i gospodarczym.

Do niedawna symbolem tej pokrytej w 70 procentach lasami gminy była fabryka porcelitu. Dziś na terenie zakładu (w ramach starachowickiej strefy ekonomicznej) działają zatrudniające po kilkadziesiąt osób firmy produkujące m.in. beton, wyroby aluminiowe, opakowania i meble.

- Cały czas staramy się do Tułowic ściągnąć kolejnych inwestorów. Mogą się oni lokować na 40 hektarach uzbrojonego terenu, na który prowadzi wybudowana w tym roku betonowa droga - mówi Wiesław Plewa, wójt Tułowic.

W gminie stawia się nie tylko na biznes, ale też na integrację mieszkańców. Dlatego w ciągu ostatnich czterech lat w: Skarbiszowicach, Goszczowicach i Tułowicach Małych powstały świetlice wiejskie. - Ludzie muszą mieć się, gdzie spotykać - podkreśla wójt.

Tułowice jako pierwsza gmina na Opolszczyźnie rozwija tzw. budownictwo senioralne. Lada moment rusza budowa socjalnego bloku dla najstarszych mieszkańców.

- Do maja przy ul. Sawickiej powstanie dom dla - jak ja to mówię - "seniorów z czwartego piętra". Chodzi nam o to, żeby przenieść starszych, którzy mieszkają w dużych mieszkaniach na wysokich piętrach, do mniejszych na parterze. Uwolnione w ten sposób lokale chcemy przeznaczyć dla młodych, mających po dwoje, troje dzieci - mówi wójt.

Gmina dumna jest też z zespołu szkół (podstawówka i gimnazjum). Budynek szkolny jest zmodernizowany, ocieplony, ma wielofunkcyjną halę sportową, z której korzystają tułowiczanie i mieszkańcy ościennych gmin. Za stworzenie kompleksu Ministerstwo Sportu i rekreacji nagrodziło wójta gminy medalem "Budowniczego sportu".

W tym roku udało się uzyskać dofinansowanie, dzięki któremu za kilka miesięcy rozpocznie się remont dróg dojazdowych na osiedlu przy ul. Ceramicznej. To będzie operacja na żywym organizmie, bo na największym w gminie osiedlu będzie jednocześnie remontowanych kilka dróg dojazdowych i parkingów.

Przeciwnicy obecnego składu zarzucają ekipie rządzącej, że realizując gminne inwestycje "idzie nie w jakość, ale w ilość". Przykładem na taką politykę jest m.in. Orlik w Tułowicach. Obiekt oddano do użytku trzy lata temu, a już trzeba go remontować ponownie.

- Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że pieniądze na to pójdą z budżetu, bo władze nie potrafią wyegzekwować naprawy w ramach gwarancji od wykonawcy - mówią przeciwnicy obecnego wójta.

Ludzie narzekają też na stan dróg i brud na ulicach.

Problemem Tułowic jest też malejąca liczba mieszkańców. Z gminy cały czas wyjeżdżają młodzi ludzie. Żeby temu zapobiec trzeba im zapewnić godziwą pracę i płacę. Gmina powinna jednak staranniej dobierać partnerów biznesowych, żeby nie powtórzyła się sytuacja, jak w przypadku koreańskiej firmy Neo Plus Technology. W sierpniu wkroczyła tam Państwowa Inspekcja Pracy. Inspektorzy w stustronicowym raporcie wskazali, że nie ma tam umywalek ani osobnych szatni dla kobiet i mężczyzn, w hali produkcyjnej panuje zimno, ludzie są mobbingowani i mają problemy z otrzymywaniem wypłat.

W gminie brakuje też mieszkań dla młodych.

- To będzie zadanie dla mnie, albo dla mojego następcy. Skoro nie możemy zatrzymać mieszkańców oferując im pracę, zajmijmy się chociaż mieszkaniami - mówi Plewa. Plan jest taki, żeby każdego roku budować jeden czterorodzinny dom. - Chcemy, żeby mieszkańcy pomagali w ramach wolontariatu podczas budowy tych bloków, w zamian za możliwość zamieszkania w nim - kończy wójt.

Hit i kit mijającej kadencji

Budują dla ludzi
W ciągu ostatnich czterech lat na terenie gminy powstały aż trzy świetlice wiejskie. Nowe obiekty gmina wybudowała w Skarbiszowicach, Tułowicach Małych i Goszczowicach (na zdjęciu). - Stawiamy na integrację. Mieszkańcy muszą mieć swój kąt w każdej, nawet najmniejszej wiosce - mówi wójt Wiesław Plewa.

Kontrole u Koreańczyków
Złą sławą okryły się Tułowice po sierpniowej akcji inspektorów PIP, którzy wkroczyli do koreańskiej firmy Neo Plus Technology. Na miejscu ujawnili m.in.: brak umywalek, osobnych szatni dla kobiet i mężczyzn, przenikliwe zimno w hali produkcyjnej, kłopoty z wypłatami i mobbing. Kontrole ciągle tam trwają. To zdjęcie na terenie zakładu zrobili inspektorzy PIP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska