Spośród mieszkańców opolskich miast więcej za metr wody i odprowadzanych ścieków płacą tylko kędzierzynianie - nieco ponad 8 zł.
W Brzegu od nowego roku mieszkańcy będą płacić 7,67 zł, czyli o 23 grosze więcej niż obecnie.
- To niby niedużo, ale woda już wcześniej była droga - uważa Edward Niwiński z Brzegu. - Mieszkam tylko z małżonką, a płacimy za wodę prawie 60 zł co miesiąc. Wychodzi nam więcej niż za prąd czy gaz.
Projekt uchwały w sprawie podwyżki trafi na sesję Rady Miejskiej w najbliższy piątek. Decyzja rajców to jednak tylko formalność.
- Jeżeli nawet nie podejmiemy uchwały, to i tak nowa taryfa wejdzie w życie, bo takie jest prawo - mówi radny Ryszard Wirga.
Co to oznacza dla przeciętnego brzeżanina?
Woda ma zdrożeć o 18 groszy, ścieki o 5 groszy. Jeżeli 4-osobowa rodzina zużywa miesięcznie 12 m3, to dostanie rachunek na 92 zł, czyli niecałe 3 zł większy niż dotąd.
W poprzednich latach woda i ścieki drożały znacznie bardziej (nawet 15 procent rocznie), bo brzeskie wodociągi musiały znaleźć pieniądze na spłatę rat za ogromne inwestycje: rozbudowę oczyszczalni i skanalizowanie wiejskich gmin wokół Brzegu. Czy podwyżki w końcu przystopują?
- To będzie zależeć m.in. od tego, czy z terenów wiejskich będzie spływało odpowiednio dużo ścieków - mówi Marek Starczyk, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu. - Teraz jest ich o połowę mniej, niż zakładaliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?