Gliwcki zespół zaliczany jest do grona faworytów rozgrywek. W pierwszej kolejce potwierdził wysokie aspiracje wygrywając na wyjeździe z także mocnym AZS-em Katowice 72:66. Kibice z Prudnika mogli się więc spodziewać bardzo trudnego meczu i taki on przez dużą częśc meczu był. w II kwarcie gospodarze prowadzili w 17. min 34-27. Prudniczanom udało się jednak odrobić straty i na przerwę zeszli prowadząc różnicą czterech punktów.
O zwycięstwie Pogoni zadecydowała trzecia kwarta. W niej to ze stanu 52:46 dla Pogoni podopieczni trenera Tomasza Michalaka zdobyli kolejnych 14 punktów z rzędu i było w zasadzie "po meczu". W ostatniej kwarcie nasz zespół mógł już spokojnie kontrolować przebieg gry.
Na uwagę zasługuje świetna skuteczność Pogoni w rzutach osobistych. Na 28 rzutów prudniczanie wykorzystali aż 26.
Protokół
GTK Gliwice - Pogoń Prudnik 77:96 (21:22, 20:23, 13:29, 23:22)
Pogoń: Lipiński 10 (1x3), Lepczyński 10, M. Łakis 14 (2x3), Madziar 7, Pawłowski 11 - Kucia 6, Oleksy 7 (2x3), T. Łakis 23 (3x3), Wilk, Trytek, Bolibrzuch 8. Trener Tomasz Michalak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?