Cenne zwycięstwo koszykarek Chrobrego Głuchołazy

Lider przystępował do meczu jako wicelider tabeli. Beniaminek ma jednak potencjalnie słabszy zespół niż Chrobry, dlatego można było oczekiwać wygranej głuchołazia­nek. Tym bardziej, że po dwóch porażkach na początek sezonu nasze zawodniczki grają coraz lepiej.

- W naszej grze idzie ku dobremu - mówił po meczu w Swa­rzędzu szkoleniowiec głuchołaskiej drużyny Tadeusz Widziszowski. - Dziewczyny zwyżkę formy potwierdziły w starciu z ekipą Lidera. Jeszcze oczywiście są mankamenty. Zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność w rzutach z dystansu. Pod koszem spisujemy się znacznie lepiej.

Mecz w wielkopolskim mieście był wyrównany, ale cały czas na prowadzeniu były przyjezdne. Gospodynie starały się odrabiać straty, ale w ostatniej kwarcie zostały ostatecznie złamane.

Nasze zawodniczki należy pochwalić za skuteczną grę w defensywie. Grały twardo i nie pozwalały rywalkom na przedostawanie się w strefę podkoszową. Bardzo dobrze spisały się dwie zawodniczki, które zaczęły mecz na ławce rezerwowych. Marlena Deko rzuciła dwie „trójki” w ważnych momentach, a Martyna Stelmach zdobyła najwięcej punktów.

Lider Swarzędz - Chrobry Głucho­łazy 47:61 (14:18, 13:17, 16:15, 4:11)
Lider: Dedio 7 (1x3), Pietraszek 7 (1x3), Tudryn 7, Gurzęda, Urbaniak 3 - Nowicka 8, Śliwińska 2, Rutkowska 3 (1x3), Zięmborska 6, Iwanowicz 4. Trener Anna Talarczyk.
Chrobry: Dziwińska 7, Zuchora 6, Kulak, Kaczmarek 5, Czarnecka 12 - Kucharska, Deko 12 (2x3), Stelmach 19 (1x3). Trener Tadeusz Widziszowski.
Sędziowali: Damian Bordun i Sebastian Samałek (obaj Poznań). Widzów 200.

W tabeli 1 ligi głuchołazianki po pięciu rozegranych meczach mają osiem punktów i w gronie 11 drużyn zajmują 6. miejsce. Mają jednak o jeden mecz rozegrany mniej niż większość ekip ich wyprzedzających.

Zobacz też: Piękna Polka wicemistrzynią świata. "Trzeba ciężko trenować i mieć dużo siły, by kontrolować ciało w powietrzu"

Źródło: TVN24/x-news