Ekipa z Głuchołaz powstała w 2007 roku. Widząc zapotrzebowanie i cały czas rosnącą liczbę zapytań dotyczącą umożliwienia młodzieży rozwoju piłkarskiego na terenie całej gminy, Kuśmirek udał się do ówczesnego kierownika Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji Marka Szymanowskiego z konkretnym pomysłem. Został on zaakceptowany i cały czas, aż do dziś, jest konsekwentnie realizowany.
- Najmłodsi adepci piłki nożnej w naszym klubie mają po 5-6 lat - dodaje Kuśmirek. - Właśnie upływa piąty rok, w którym w Hattricku trenuje już ponad 100 zawodników.
Najbardziej znanym piłkarzem, który do tej pory przewinął się przez zespół z Głuchołaz, jest Dawid Rudnik. Zawodnik ten obecnie reprezentuje barwy 1-ligowego Stomilu Olsztyn.
- Dawid był członkiem drużyny z pierwszego rocznika, jaki otworzyliśmy (1999 - przyp. red), ale dołączył do nas w późniejszym czasie - tłumaczy Kuśmirek. - Na terenie naszej gminy to generalnie znana postać i starsi chłopcy wiedzą, kim on jest. W przypadku najmłodszych, czyli 5- lub 6-latów wygląda to nieco inaczej, ponieważ dla nich idolem to może być tak naprawdę gracz pokroju Roberta Lewandowskiego.
Najbardziej reprezentatywnym zespołem Hattricka jest ten, który występuje obecnie w Opolskiej Lidze Juniorów Młodszych. Zresztą radzi sobie w niej całkiem przyzwoicie, ponieważ obecnie zajmuje 3. miejsce w tabeli.
- Powiedzmy sobie szczerze: na walkę o awans do Centralnej Ligi Juniorów Młodszych nas po prostu nie stać - twardo stąpa po ziemi Kuśmirek. - Nie mamy m.in. wystarczającego potencjału kadrowego, tym bardziej, że np. niektórzy zawodnicy decydują się podczas szkolenia na odejście do Odry Opole. Dlatego też często dajemy szansę gry w juniorach młodszych najzdolniejszym trampkarzom, choć czasami wynika to również z konieczności. Naszym celem jest ciągła gra na poziomie Opolskiej Ligi Juniorów Młodszych, żeby mieć do czynienia z klubami o wyższej kulturze piłkarskiej i tym samym szkolić graczy na lepszym poziomie.