Centrum przesiadkowe przy ul. 1 Maja w Opolu. Mieszkańcy: Kiedy znikną szpetne budy? [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
W miejscu pasażu pomiędzy ulicami 1 Maja i Armii Krajowej w Opolu ma powstać nowa droga.
W miejscu pasażu pomiędzy ulicami 1 Maja i Armii Krajowej w Opolu ma powstać nowa droga. Piotr Guzik
Opolanie skarżą się, że pasaż między ulicami 1 Maja i Armii Krajowej szpeci centrum miasta. – Skoro są problemy z przetargiem na przebudowę pobliskiego dworca, to można je wyburzyć w ramach odrębnego konkursu – sugerują. Ratusz nie ma jednak takiego zamiaru.

- Pasaż prowadzący z dworca kolejowego w kierunku ulicy 1 Maja to fatalna wizytówka miasta. Tam jest brud, smród i bałagan. Aż dziw bierze, że szczury tam nie biegają - mówi pani Krystyna, która mieszka w pobliżu.

O tej porze roku tych budynków nie powinno już być. Pawilony mają być wyburzone w ramach przebudowy pobliskiego dworca autobusowego - ma tam powstać centrum przesiadkowe połączone z parkingiem wielopoziomowym. W miejscu pasażu ma być poprowadzona nowa droga, która połączy ulice 1 Maja i Armii Krajowej.

Centrum przesiadkowe ma powstać w miejsce dworca PKS w Opolu

Centrum przesiadkowe na dworcu PKS w Opolu ma kosztować 46 m...

Pod koniec stycznia okazało się jednak, że do przetargu na realizację tej inwestycji zgłosiły się dwie firmy. Ich oferty opiewały na 66,5 mln zł i 74,5 mln zł.

Tymczasem w kasie Opola przewidziano na ten cel około 46 mln zł. Dlatego przetarg unieważniono. Nowy nie został jeszcze ogłoszony.

- Nie wiadomo, ile jeszcze będzie trzeba na to czekać. A te pawilony i tak większości są puste. Nic nie stoi na przeszkodzie, by je wyburzyć w ramach odrębnego zlecenia - uważa pani Krystyna.

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik opolskiego ratusza, informuje, że miasto przygotowuje się do ogłoszenia drugiego przetargu na budowę centrum przesiadkowego w miejscu dworca autobusowego. - Czekamy też na ogłoszenie przez marszałka województwa zapowiadanego konkursu, w ramach którego można uzyskać dofinansowanie takich inwestycji - mówi.

- Co do pasażu, to oczywiście jest on przeznaczony do likwidacji. Jednakże w części tamtejszych pawilonów nadal prowadzona jest działalność gospodarcza. Jutro nie wbijamy tam łopaty, nie będziemy więc nikogo stamtąd na siłę wyrzucać - argumentuje Katarzyna Oborska-Marciniak. Pani rzecznik przyznaje, że pasaż nie jest reprezentacyjną częścią centrum Opola.

- Nie ma potrzeby, aby ogłaszać osobny przetarg na rozbiórkę tych zabudowań. Okolica i tak zmieni się za sprawą prac, które powinny wystartować w najbliższych miesiącach - stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska