W planowanym Uniwersyteckim Centrum Sercowo-Naczyniowym znalazłyby się wszystkie oddziały zabiegowe zajmujące się chorobami serca i układu krążenia, które obecnie służą najciężej chorym pacjentom w województwie - kardiologia, kardiochirurgia i chirurgia naczyniowa.
– Powinna tam się też znaleźć neurochirurgia i neurologia zabiegowa, bo obecnie pacjenci wymagający natychmiastowej pomocy medycznej z tego zakresu są wożeni karetkami pomiędzy placówkami. Własne oddziały zwiększyłby bezpieczeństwo hospitalizowanych u nas osób - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
W nowym budynku Uniwersyteckiego Centrum Sercowo-Naczyniowego znalazłoby się też miejsce dla bloku operacyjnego i oddziału intensywnej opieki medycznej, zabezpieczającego funkcjonowanie przeniesionych do centrum oddziałów.
Obecny OIOM, z 11 łóżkami, jest za mały na potrzeby rozwijającej się placówki uniwersyteckiej.
Do centrum przeniesione zostałyby także rozlokowane obecnie na różnych poziomach szpitalnych pracownie diagnostyczne: hemodynamiki i angiografii oraz elektrofizjologii.
Szpital organizacyjnie jest już przygotowany na uruchomienie takiej jednostki
– Mamy ostry dyżur 24-godzinny, nasi lekarze są od razu gotowi do prowadzenia operacji. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie budować multidyscyplinarne zespoły, co jest kluczowe, gdy chodzi o ratowanie ludzkiego życia – podkreśla Dariusz Madera.
Do realizacji planu potrzebne są pieniądze.
- Pomieszczenia, w których obecnie znajdują się wspomniane oddziały i pracownie są w takim stanie, że koszt remontu byłby zbliżony do budowy od podstaw nowego obiektu, w pełni funkcjonalnego dla pacjentów i kadry. Za proponowanym rozwiązaniem przemawia też konieczność przygotowania szpitala do pracy w warunkach epidemii, do których obecnie musieliśmy się dostosować w istniejącej infrastrukturze, sprzed 30 lat. Teren mamy. Pozostaje kwestia pozyskania pieniędzy na sfinansowanie projektu – mówi dyrektor Madera.
Oszacowano, że budowa i wyposażenie Uniwersyteckiego Centrum Sercowo-Naczyniowego może kosztować ok. 240 mln zł. Może ono powstać w ciągu 5 lat.
O uwzględnienie opolskiej inwestycji na liście kluczowych projektów w Krajowym Programie Odbudowy zwrócili się we wspólnym piśmie do ministra zdrowia: wojewoda opolski, marszałek województwa, rektor Uniwersytetu Opolskiego, któremu szpital podlega i dyrektor USK.
W piśmie do ministra podkreślono, że szpital specjalizuje się w zakresie leczenia chorób serca i naczyń, dlatego powstaje w nim Centrum Badań i Innowacji w Chorobach Cywilizacyjnych - Chorobach Sercowo-Naczyniowych i Chorobach Kręgosłupa.
Zwrócono także uwagę, że jako placówka uniwersytecka szpital musi być dostosowany do potrzeb kształcenia przyszłych lekarzy oraz zabezpieczenia mieszkańców regionu opolskiego.
Rocznie z usług USK korzysta ponad 230 tys. pacjentów z województwa opolskiego i regionów ościennych. USK w Opolu posiada też jedyne w regionie centrum urazowe.
- Zwolnione pomieszczenia w głównym budynku szpitala mogłyby być wykorzystane na działalność zachowawczą, na przykład na rozwój pediatrii czy interny, ale też utworzenie Centrum Opieki Długoterminowej, Centrum Rehabilitacji i Centrum Seminaryjno-Dydaktycznego dla studentów – uzupełnia Dariusz Madera.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
