Ceny grzybów 2020. Grzyby w tym roku będą drogie. Ile kosztuje kilogram prawdziwków, podgrzybków, kurek?

- Deszczu tego lata było mało, grzybnia wyschła, dlatego grzyby jeszcze się nie pojawiły. Ostatnie opady powinny poprawić sytuację, ale na efekt trzeba poczekać około dwóch tygodni - mówi Zbigniew Wójciak z Czarnowąs, który handluje grzybami od lat.

Znają go wszyscy, którzy po owoce, warzywa, czy właśnie po grzyby przychodzą na opolskie targowisko Cytrusek.

Ci, którym nie brak cierpliwości i sami chcą wybrać się do lasów, na razie mogą natrafić na kurki oraz na pojedyncze kanie.

- Grzyby nie lubią upałów, dlatego teraz temperatury są sprzyjające. Ważne też, żeby za szybko nie przyszły przymrozki, bo to oznaczałoby koniec sezonu. Kilka lat temu grzyby w lasach były jeszcze na przełomie listopada i grudnia, więc gospodynie na święta gotowały ze świeżych. Ale takie lata to jednak rzadkość - wspomina sprzedawca.

Zdaniem grzybiarzy tegoroczny sezon będzie drogi, ponieważ rozpocznie się później niż w dobrych na grzybobranie latach.

- W październiku najczęściej przychodzą już przymrozki, a to oznacza, że mamy raptem miesiąc na zbiory. Skoro grzybów będzie mnie, to skutkiem tego będą wyższe ceny - mówi Zbigniew Wójciak.

W 2019 roku:

• kilogram krojonego podgrzybka kosztował 300 złotych.
• 400 złotych trzeba było zapłacić za kilogram samych główek.
• Miłośnicy prawdziwka z kolei za grzyby krojone płacili 350 złotych od kilograma, a za główki - 600 złotych.

- Ale w poprzednim sezonie grzybów było więcej, więc i cena korzystniejsza. W tym roku na pewno będzie drożej - mówi grzybiarz z wieloletnim doświadczeniem.

Smakosze na razie muszą się zadowolić kurkami. Kilogram kosztuje 55 złotych i ta cena jest zbliżona do ubiegłorocznej.

Za 200-gramowe opakowanie kurek zapłacimy 10 złotych.

QUIZ: Znasz się na grzybach? Sprawdź czy na pewno!