- Gołym okiem widać, że jest drożej niż jeszcze miesiąc temu - mówi Zbigniew Zapała, którego w piątek spotkaliśmy na jednej z opolskich stacji paliw. - Tankuję benzynę i płacę za litr powyżej 4 złotych. Do niedawna było prawie o złotówkę taniej. Na całym baku to nawet 40 zł więcej.
Na Orlenie na ul. Częstochowskiej w Opolu za litr benzyny bezołowiowej 95 płaciliśmy w piątek 3,99 zł, a oleju napędowego 3,89 zł. Na pobliskim Shellu benzyna kosztowała 4,02, a olej - 3,89. Z kolei na Bliskiej na Armii Krajowej płaciliśmy odpowiednio 3,98 i 3,89 zł.
Według firmy BM Reflex, zajmującej się analizą rynku paliw, średnio na Opolszczyźnie za litr bezołowiowej 95 płacimy teraz 4,02 zł, a oleju napędowego 3,92 zł. Dla porównania: najmniej za benzynę płacimy w woj. dolnośląskim (3,98 zł/l), za olej napędowy w woj. lubelskim (3,80 zł/l). Najdroższą benzynę mamy z kolei w województwie zachodniopomorskim (4,11 zł/l), a olej napędowy w województwie małopolskim (3,95 zł/l). Średnia krajowa to 4,05 dla benzyny i 3,90 zł dla diesla.
- Ceny benzyny rosły w ubiegłym tygodniu średnio o 4 grosze, a oleju napędowego o 6 groszy na litrze i tym samym wróciły do poziomu z połowy stycznia tego roku - mówi Urszula Cieślak z BM Reflex.
W marcu olej napędowy podrożał średnio o 20 groszy, a benzyna o ponad 10 na litrze. Powód podwyżek to drożejąca czwarty tydzień z rzędu ropa naftowa na światowych giełdach oraz wciąż słaba złotówka. Baryłka kosztuje teraz 42 dolary, a jeszcze kilka tygodni temu płacono za nią nieco ponad 30 dolarów. Podwyżki związane są przede wszystkim ze spodziewanym porozumieniem niektórych krajów członkowskich OPEC i Rosji w sprawie ograniczenia wydobycia ropy i tym samym wymuszenia wzrostu jej cen.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?