Mniej więcej rok temu, wraz z wybuchem wojny na Ukrainie, zaczęło się cenowe szaleństwo na rynku węgla. Klienci obawiając się, że opały zabraknie, zaczęli szturmować składy.
Cena węgla szybko wzrosła z około 1 tys. zł za tonę do ponad 3 tys. zł. Wzrost cen napędzała także istniejąca inflacja i ogólna niepewność w gospodarce.
Najdroższy był workowany ekogroszek, którego cena w składach w Opolu sięgnęła jesienią 2022 roku 3,7 tys. zł. Klienci mówili wtedy, że kupują czarne złoto.
Dziś, choć sezon grzewczy wciąż jeszcze trwa, to ceny zaczęły spadać. Nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie, wracając na giełdach do poziomów z 2021 roku.
Zanim hurtowe stawki przełożą się na cenniki detaliczne minie prawdopodobnie jeszcze kilka tygodni. Ale już teraz widać, że niektóre składy na Opolszczyźnie zaczęły oferować opał taniej. W efekcie tego panuje ogromna rozbieżność cenowa, bo niektórzy sprzedawcy wciąż mają zapasy drogiego opału.
Przykładowo jeden ze składów w Strzelcach Opolskich oferował wczoraj węgiel (frakcje: groszek, orzech, kostka) w cenie 1,9 tys zł za tonę.
Tymczasem inny skład, działający po sąsiedzku wciąż sprzedawał taki opał po 2,5 tys. zł, a nawet 3,2 tys. zł (w przypadku ekogroszku sprowadzonego z Kazachstanu). W składach w Opolu węgiel oferowany jest po ok. 2,5 tys. zł (we wszystkich przypadkach deklarowano zbliżoną wartość opałową - 25-29 MJ/kg).
Tam gdzie jest taniej, tam klientów nie brakuje: - Jak było drogo, to ludzie kupowali węgiel po trochu, więc teraz przyjeżdżają, żeby uzupełnić zapasy. Zima wciąż trwa - usłyszeliśmy w składzie w Strzelcach Opolskich.
Klienci wciąż sięgają także po węgiel dystrybuowany za pośrednictwem gmin.
Właściciele składów zauważają, że ceny węgla załamały się wraz z tym, jak stało się jasne, że tej zimy Europa poradzi sobie w dużej mierze bez rosyjskiego węgla i gazu. Pomogła także stosunkowo ciepła zima.
Co ciekawe wczoraj (6 marca) Polska Grupa Górnicza zwiększyła limity na zakup węgla poprzez sklep internetowy PGG. Obecnie klient może kupić do 5 ton rocznie, niezależnie od sortymentu (wcześniej były to tylko 2 tony rocznie).
- Przypominamy, że logowanie odbywa się obecnie przy wykorzystaniu tzw. Węzła Krajowego i elektronicznych narzędzi identyfikacji, jak Profil Zaufany lub przez bankowość internetową. Dzięki temu niemożliwe jest zakładanie kont na fikcyjne osoby lub podszywanie się pod innych klientów, a procedura zmiany danych klienta przebiega dużo prościej niż dotąd - informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej S.A.
Węgiel w sklepie internetowym kosztuje obecnie ok 1,5 tys. zł. Do ceny trzeba jednak doliczyć jeszcze koszty transportu.
Aktualizacja 9 marca 2023 r.
W niniejszym artykule zawarta była nieścisła informacja, wskazująca że skład opału „Profus” w Szymiszowie sprzedał w styczniu i lutym tego roku 500 ton węgla, a do końca kwietnia mieszkańcy zamówili drugie tyle. W rzeczywistości tenże skład odpowiada za dystrybucję węgla dla gospodarstw domowych we współpracy z gminą Strzelce Opolskie. Właściciele gospodarstw domowych zamawiają opał w Ośrodku Pomocy Społecznej, a skład opału w Szymiszowie odpowiada za jego sprowadzenie i transport węgla do klienta. Opał pochodzi z polskich kopalń.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?