Podrożały artykuły z grupy "pieczywo i produkty zbożowe". Najwięcej ryż (o niespełna 14 proc.) oraz kasza jęczmienna (o około 8 proc.). Cena bochenka chleba pszenno-żytniego wzrosła o 4,7 proc..
- A z mięsem to jest teraz jakieś szaleństwo - mówi Krystyna Dworczak z Kluczborka. - Za kilogram byle jakiej łopatki życzą sobie 14 złotych, kiedy jeszcze kilka miesięcy temu można ją było kupić za niespełna 10 zł. Kiedyś człowiek rezygnował z droższego mięsa czy wędlin na rzecz tańszych. Teraz już nawet tańszych nie uświadczysz...
Według analiz GUS mięso podrożało znacznie, najbardziej wołowe, np. rostbef o ponad 17 proc., dla porównania schab o ponad 8 proc. Nie lepiej jest z wędlinami, za które trzeba teraz płacić co najmniej o 9 proc. więcej. Rekord biją jaja, których cenę producenci i dystrybutorzy wywindowali w ciągu roku o prawie jedną czwartą. Powód? Tłumaczą to zmianą przepisów dotyczących warunków, w jakich powinny żyć kury nioski, co zwiększyło koszty hodowli.
Według analiz portalu dlahandlu.pl, we wrześniu za koszyk czterdziestu najtańszych produktów (wśród nich m.in. chleb, herbata, kawa, dżem, margaryna, olej, jogurt naturalny, makaron, mąka, cukier i sól) trzeba było zapłacić co najmniej 115 zł w sklepie sieci Auchan (nie ma jej na Opolszczyźnie).
Jak jest w innych sieciach, na czym Opolanie oszczędzają, co robią sklepy, żeby przyciągnąć klientów - czytaj we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
