CEPiK 2.0. Problemy z rejestracją samochodu w Opolu i całym regionie

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Przemyslaw Swiderski
Kto chce przerejestrować auto, musi się uzbroić w cierpliwość. Nowy system nie działa prawidłowo. Spokojniejsi mogą być kierowcy, którym mija właśnie termin przeglądu technicznego pojazdu.

13 listopada uruchomiono w Polsce nowy system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Od tego czasu wydziały komunikacji mają problemy z rejestracją pojazdów.

- Pojazdy nowe udaje się nam rejestrować - wyjaśnia Janusz Żyłka, wicestarosta strzelecki. - Gorzej z autami przerejestrowywanymi. Przypomina to grę w ruletkę, bo zdarza się, że po wprowadzeniu wszystkich danych system odmawia ich zarejestrowania. Nie wiemy, od czego to zależy - dodaje wicestarosta Żyłka.

Rocznie w powiecie strzeleckim rejestrowanych i przerejestrowywanych jest około 7 tysięcy pojazdów.

Podobnie jest w całym województwie i kraju. W starostwie powiatowym w Opolu system też odmawia posłuszeństwa podczas finalizacji przerejestrowywania pojazdu.

- Nasi pracownicy na bieżąco przekazują uwagi, ale gdy jakąś usterkę udaje się usunąć, to pojawia się inna - mówi Magdalena Fleszar, rzeczniczka opolskiego starostwa. - Mamy informację, że to może potrwać do dwóch tygodni.

Na rządowej stronie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców możemy przeczytać, że „aktualnie system jest w fazie stabilizacji. Część stacji kontroli pojazdów nie nawiązała jeszcze połączenia z bazą CEPiK 2.0. Uniemożliwia to realizację procesów biznesowych w trybie on-line, możliwa jest natomiast praca w trybie awaryjnym i normalna obsługa w zakresie badań technicznych pojazdów”.

Dr inż. Krzysztof Malewicz z Polskiego Związku Motorowego w Opolu wyjaśnia, że ich stacje kontroli pojazdów funkcjonują właśnie w trybie awaryjnym.

- Oznacza to, że wykonujemy normalnie przeglądy pojazdów, ale nie mamy możliwości wprowadzenia ich online do systemu. Jeśli zostaniemy do niego podłączeni, to dane zostaną automatycznie przesłane - wyjaśnia.

W informacji na rządowej stronie czytamy, że „stacje mogą pracować w trybie awaryjnym, bez ciągłego połączenia z systemu maksymalnie 3 dni robocze”. Biorąc pod uwagę, że problemy z połączeniem zaczęły się w poniedziałek, środa jest ostatnim dniem pracy w takim trybie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska