Domek syberyjski to zwyczajowa nazwa okazałej altany ogrodowej, która przez kilkadziesiąt ostatnich lat stała na terenie parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Kędzierzynie-Koźlu, a konkretnie w sercu osiedla Sławięcice.
Nikt nie wie skąd chatka wzięła się w Sławięcicach. Wiadomo, że już na początku XIX wieku stała niedaleko pałacu rodziny Hohenlohe, tuż obok pięknego barokowego ogrodu. Jedna z legend głosi, że była miejscem spotkania cara Rosji i cesarza Niemiec. Nie wiadomo, czy tacy dostojnicy faktycznie rozmawiali w tej konkretnej altance, ale ponad wszelką wątpliwość władcy tych dwóch wielkich państw przyjeżdżali do Sławięcic na polowania.
Chatka niszczała, dlatego już dawno temu powstał pomysł przeniesienia jej do Muzeum Wsi Opolskiej. Długo zbierano na to pieniądze. Wreszcie udało się i kilka dni temu rozpoczęto rozbiórkę.
"W muzeum czekają już przygotowane fundamenty. Jeśli wszystko dobrze się potoczy, altana zostanie odbudowana jeszcze w tym roku" - czytamy w komunikacie Muzeum Wsi Opolskiej, które podkreśla, że zadanie to jest dofinansowane przez Województwo Opolskie.
Pałac rodziny Hohenlohe, niegdyś jeden z najbardziej okazałych na Górnym Śląsku, został rozebrany po drugiej wojnie światowej. Z tym osiedlem Kędzierzyna-Koźla wiąże się wiele bardzo ciekawych historii.

Mięso z laboratorium nie dla Włochów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?