Chcą podzielić opolskiego molocha rodem z PRL-u. Spółdzielnia mieszkaniowa 'Przyszłość' może się rozpaść

fot. archiwum
fot. archiwum
Jeszcze w tym miesiącu spółdzielcy pochylą się nad uchwałą o powołaniu komisji oceniającej strukturę spółdzielni, która liczy ponad 10 tysięcy mieszkań. Pomysłodawcy uchwały chcą też przedyskutować podział "Przyszłości".

- Dziś nasza spółdzielnia to moloch, którego struktury pamiętają PRL - tłumaczy Stanisław Jachym, jeden z wnioskodawców. - Mamy administracje osiedli, jest także centrala i zarząd na ulicy Katowickiej. A można by to wszystko przebudować w tańszą i sprawniejszą strukturę.

Jachym twierdzi, że gdyby doszło do podziału można by sporo zaoszczędzić z około 1,8 mln zł, które spółdzielnia co roku wydaje na utrzymanie centrali. Sam pomysł podziału nie jest nowy. Osiem lat temu od spółdzielni próbowało się odłączyć osiedle Centrum. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, choć mieszkańcy osiedla poparli pomysł.

- Teraz przepisy tak się zmieniły, że cała procedura jest dużo prostsza - tłumaczy Jachym. - Nie chodzi nam jednak tylko o os. Centrum, ale o całą spółdzielnię, która jest za duża. Dlatego pod wnioskiem o powołanie komisji podpisali się też spółdzielcy z osiedli Dambonia, Chabry czy Zaodrze.

- Dyskusja na ten temat to głupi pomysł - ripostuje Krzysztof Borkowski, członek rady osiedla Zaodrze. - Spółdzielnia znakomicie prosperuje. Jej podział zaprzepaściłby to, co osiągnęliśmy do tej pory.

Franciszek Dezor, prezes spółdzielni "Przyszłość" do propozycji powołania komisji podchodzi spokojnie.
- Jesteśmy gotowi do dyskusji i wykazania, że podział wcale nie zmniejszy kosztów - przekonuje Dezor. - Funkcje zarządu takie jak np. księgowość, obsługa prawna, sprawy pracownicze ktoś będzie musiał przejąć i nie zrobi tego za darmo. Poza tym gdy powstaną nowe spółdzielnie, to będą musiały mieć zarządy. To też są koszty.

O tym czy komisja powstanie dowiemy się po zakończeniu walnych zgromadzeń, które do końca czerwca odbędą się na osiedlach.

- Nawet jeśli większość uzna, że nie ma o czym dyskutować, to os. Centrum będzie drążyć temat - zapowiada Jachym. - Nie musi dojść do podziału całej spółdzielni, ale np. wyłączenia się jednego osiedla.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska