Chce żeby starostwo prudnickie zapłaciło mu za uszkodzony na drodze wóz

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Mieszkaniec Opola domaga się od starostwa prudnickiego 6,5 tys. zł. za samochód, uszkodzony na drodze powiatowej.

Żądanie zapłaty nadeszło w lutym tego roku, choć samo zdarzenie na drodze miało miejsce w sierpniu na drodze powiatowej koło wsi Nowe Kotkowice. Firma ubezpieczeniowa powiatu odmówiła okrycia szkody, bowiem 10 dni wcześniej na tej samej drodze, w tym samym miejscu w dziurę wpadł inny pojazd. Jego właściciel też wystąpił o odszkodowanie i już je dostał.

Ubezpieczenia uznała, że w tej sytuacji starostwo powinno naprawić dziurę. Zarząd powiatu poprosił właściciela BMW o dodatkowe wyjaśnienia na temat szkody, ale do dziś ich nie otrzymał. W tej sytuacji starosta zapowiada, że dobrowolnie nie zapłaci i czeka na pozew sądowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska