"Chcemy pomagać" - deklarują wolontariusze i wspierający. Niezwykła fotorelacja z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Opolu

Marcin Żukowski
Pokaz starych samochodów, mobilny punkt krwiodawstwa, zagroda z alpakami czy przejażdżka angielskim autobusem to niektóre z atrakcji, które przygotowano w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Opolu.
Pokaz starych samochodów, mobilny punkt krwiodawstwa, zagroda z alpakami czy przejażdżka angielskim autobusem to niektóre z atrakcji, które przygotowano w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Opolu. Marcin Żukowski
Opole jest jednym z 1700 miejsc, w których organizowany jest 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zarówno kwestujący, jak i ofiarodawcy nie ukrywają swoich motywacji. Zgodnie twierdzą, że chcą pomagać innym ludziom. W stolicy regionu przygotowano wiele atrakcji, ale w związku z trudnymi warunkami pogodowymi opóźnia się uruchomienie sceny na rynku. Hasło tegorocznej zbiórki brzmi "Przejrzyj na oczy".

Pokaz starych samochodów, mobilny punkt krwiodawstwa, zagroda z alpakami czy przejażdżka angielskim autobusem to niektóre z atrakcji, które przygotowano w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Opolu. Ze względu na silny wiatr straż pożarna nie wyraziła zgody na uruchomienie zgodnie z planem sceny ustawionej na opolskim rynku.

- Robimy wszystko, aby o godzinie 19:00 odbył się jeden z koncertów, a następnie Światełko do Nieba - informowali w ciągu dnia przedstawiciele opolskiego sztabu. - Nie ma pewności, który z zespołów wystąpi, ani czy odbędą się licytacje.

Ostatecznie scenę uruchomiono o zapowiadanej godz.19.00 i odbyły się dwa koncerty. Wystąpili Indian Child i Syjonfam. Światełko do nieba miało formę pokazu laserów.

Zarówno wolontariusze, jak i kwestujący nie ukrywają swoich motywacji do udziału w akcji.

- Chcę, żeby inni ludzie też mogli być szczęśliwi i zdrowi - zdradza 8-letnia wolontariuszka Nina. - Tak mało nam zostało takich pozytywnych, jednoczących inicjatyw - dopowiada Mama Niny, również zaangażowana w kwestowanie.

- Chcemy ratować życie i zdrowie - informują wspierające akcję Kasia z córką Julią.

W opolskim sztabie WOŚP trwa liczenie pieniędzy zebranych do puszek. Stan na godz. 21.00 w niedzielę wynosił 288 tys. zł. Dodatkowo trwają aukcje internetowe i wpłaty do eskarbonki, które zostaną podsumowane na koniec akcji.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska