Do sfinalizowania umowy doszło w piątek w ratuszu. Koncern zapłaci miastu za działki w strefie ekonomicznej ponad 6 milionów złotych, a łączna wartość pierwszego etapu inwestycji wyniesie około 78 mln zł.
Inwestor deklaruje, że w nowoczesnym zakładzie, który ma produkować lampy LED, będzie pracować 100 osób.
- Zakładamy, że budowa wystartuje w grudniu, a zakończy się w sierpniu lub we wrześniu 2017 roku - zapowiedział Lizeng Wu, wiceprezes koncernu Hongbo w Chinach.
ZOBACZ: Kto jeszcze zainwestował w strefie ekonomicznej w Opolu?
Pierwszy chiński inwestor w Opolu chce postawić obiekt o powierzchni 13 tysięcy metrów kwadratowych, w którym będzie nie tylko produkcja, ale również badania nad nowymi produktami.
Inwestorzy nie kryli, że poza Opolem rozważali inne lokalizacje i to nie tylko w kraju, ale w całej Europie.
- Zdecydowała fachowa obsługa urzędu miasta oraz przyjazny klimat, jaki stworzono nam w Opolu - mówił Lizeng Wu.
Maciej Badora, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podkreślał, że umowa z Hongbo to nie tylko wielkie wydarzenie dla Opola.
- Toczyły się twarde negocjacje, ale ich efektem jest historyczna inwestycja, potencjał przedsiębiorstw z Chin jest przeogromny. Liczymy, że za tą firmą pojawią się kolejne - mówił Badora.
Sami Chińczycy już deklarują, że chcą rozwijać zakład w Opolu, a łączne nakłady na inwestycje w stolicy regionu wyniosą nawet 100 milionów dolarów.
Wiele zależy jednak od tego, jaki będzie zbyt na chińskie produkty.
Chiński koncern Hongbo to znany na świecie producent półprzewodników oraz różnego rodzaju oświetlenia. Łącznie zatrudnia 8 tysięcy osób.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?