Pan Marek, mieszkaniec ulicy Katowickiej, zaprosił nas kilka dni temu przed szpital wojewódzki.- Płytki są rozklekotane, wyglądają tak, jakby przejechał po nich czołg - zżyma się czytelnik. - To nie stało się tydzień, czy dwa tygodnie temu. Chodnik przed szpitalem wygląda tak od zimy. To nie jedyny sygnał jaki otrzymaliśmy od mieszkańców centrum Opola. Na ruszające się płytki chodnikowe skarżą się także osoby mieszkające m.in. na ulicach Karola Miarki, czy Grunwaldzkiej.- Po deszczu pod takimi płytkami zbiera się woda, która potem chlapie na wszystkie strony - opowiada Agnieszka Janewicz, mieszkanka centrum Opola. - Mam wrażenie, że drogowcy skupili się w tym roku głównie na łataniu dziur w drogach, a zapomnieli, że w naszym mieście żyją też piesi. Remigiusz Broszkiewicz, kierownik działu eksploatacji w Miejskim Zarządzie Dróg przyznaje, że po długiej zimie stan chodników na części ulic nie jest najlepszy.- Naprawy bieżące chodników staramy się realizować stale na miarę naszych możliwości - zapewnia Remigiusz Broszkiewicz. - Nie jesteśmy jednak w stanie zauważyć każdej ruchomej płytki w chodniku. Dlatego prosimy o zgłaszanie interwencji. Można dzwonić (tel. 77 469-74-18 lub 77 469-74-27), można też mailować bezpośrednio z naszej strony internetowej (adres: www.mzd.opole.pl) Reagujemy na takie zgłoszenia.Remigiusz Broszkiewicz zastrzega jednak, że problem ruszających się płytek będzie wracać.- Chodniki stale niszczą nam parkujące samochody, a zimą maszyny odśnieżające - tłumaczy pracownik MZD.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?