Chory na padaczkę lis przybłąkał się na posesję w Prudniku

sxc.hu
sxc.hu
Zwierzę zostało uśpione i przekazane do badań laboratoryjnych. Wykażą one, czy nie było chore na wściekliznę.

Mieszkaniec domu jednorodzinnego w Prudniku zaalarmował straż pożarną, że na jego podwórze zabłąkał się lis. Zwierzę zachowywało się bardzo dziwnie: miało drgawki, a po chwili padło na ziemię.

Wezwany na miejsce weterynarz stwierdził rzadki przypadek padaczki, która może być spowodowana między innymi wścieklizną.

Złapane przez strażaków zwierzę zostało uśpione i przekazane do badań laboratoryjnych. Ich wyniki jeszcze nie są znane.

Od ubiegłego roku na terenie Małopolski notuje się bardzo liczne przypadki wścieklizny u zwierząt. Służby weterynaryjne apelują, aby zgłaszać im dziwnie zachowanie zwierząt, choć zbliżanie się lisów do zagród ludzkich w poszukiwaniu jedzenia stało się ostatnio częste.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska