W roku 2009 było leczonych przy pomocy chemioterapii 1762 chorych na nowotwory mieszkańców Opolszczyzny. W tym u 68 osób onkolodzy zastosowali terapię lekami nie ujętymi w powszechnych programach leczenia, dopiero niedawno odkrytymi, które wniosły do onkologii nową nadzieję, które jednak są niezwykle drogie.
- Są to leki molekularne, miesięczny koszt leczenia jednego pacjenta przy pomocy takiego specyfiku dochodzi nawet do ponad 20 tys. zł - mówi Kazimierz Drosik, konsultant wojewódzki ds. onkologii klinicznej, ordynator oddziału o tym profilu w Opolskim Centrum Onkologii. - Nie byłoby problemu, gdyby taka kuracja mogła doprowadzić do wyleczenia pacjenta. Na razie wiadomo, że mogą one wydłużyć życie np. z 8 do 16 tygodni. Gdy jednak jest wskazanie do zastosowania chemioterapii niestandardowej, to nikomu jej nie odmawiamy.
Na początku stycznia w kraju został jednak wszczęty alarm, bo w większości ośrodków onkologicznych w kraju pacjenci nagle stracili dostęp do tego typu leczenia. Spowodowały to zawiłości biurokratyczne.
- Mogę zapewnić, że u nas do takiej sytuacji nie doszło - podkreślił na konferencji prasowej Wojciech Redelbach, dyrektor OCO. - W tej chwili z chemioterapii niestandardowej korzysta ok. 40 osób, gdyż część pacjentów już ją zakończyła.
Roman Kolek, zastępca dyrektora opolskiego oddziału NFZ przypomniał, że nasz fundusz przeznaczył na leki do chemioterapii w 2009 r. blisko 13 mln zł , a przykładowo w 2006 r. było to ponad 5 mln zł. W ubiegłym chemioterapia niestandardowa kosztowała ok. 2,5 mln zł, a na 2010 rok opolski NFZ zabezpieczył na ten cel 3,3 mln zł.
- Gwarantuję, że chorzy na raka nerek, płuc czy piersi, którzy wymagają wysoce specjalistycznego leczenia, na pewno je otrzymają - zapewnił Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?