Chorzy pacjenci musieli wspinać się po schodach. NFZ nie będzie finansował takiej 'rehabilitacji'

fot. Daniel Polak
Dla takich pacjentów jak Jan Gorzelnik (na zdjęciu)  brak możliwości rehabilitacji to duża strata.
Dla takich pacjentów jak Jan Gorzelnik (na zdjęciu) brak możliwości rehabilitacji to duża strata. fot. Daniel Polak
Narodowy Fundusz Zdrowia nie sfinansuje działalności Ośrodka Rehabilitacji i Fizykoterapii przy al. Jana Pawła II w Kędzierzynie-Koźlu. Powód? Brak dźwigu dla niepełnosprawnych. To oznacza zamknięcie placówki.

Schorowani pacjenci korzystający z Ośrodka Rehabilitacji i Fizykoterapii w Kędzierzynie-Koźlu (mieści się w budynku pływalni przy al. Jana Pawła II) muszą się wspinać na drugie piętro, żeby skorzystać z niezbędnych zabiegów. Od wielu miesięcy domagali się budowy windy, zebrali w tej sprawie nawet ponad 100 podpisów.

- Ludzie o kulach i ze schorzeniami narządów ruchu mają wielkie problemy, by w ogóle dotrzeć do gabinetów zabiegowych - tłumaczą.

Placówką zarządza Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy. Pomieszczenia na pływalni WOMP wynajmuje od gminy. Dyrekcja przez wiele miesięcy starała się w urzędzie miasta o budowę dźwigu. Bezskutecznie. Dlatego NFZ w ogóle rezygnuje z podpisania kontraktu na ten rok z ośrodkiem a to w praktyce oznacza jego zamknięcie.
- Obowiązujące przepisy nakładają obowiązek posiadania takiej windy przez tego typu placówki. W tym przypadku jej brak spowodował, że umowa nie będzie podpisana - mówi Beata Cyganiuk, rzecznik opolskiego oddziału NFZ.

Więcej o tej sprawie czytaj w środę w Nowej Trybunie Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska