Dziecięco - młodzieżowa orkiestra dęta w Chrząstowicach powstała z pasji działaczy, rodziców, nauczycieli i uczniów. - Pomysłodawcą był - rok temu Rafał Bartek - mówi Elżbieta Kaliszan, kierownik referatu oświaty, kultury, sportu i promocji w Urzędzie Gminy. - Rozpropagowaliśmy tę ideę, wysyłając listy do szkół. W czerwcu 2009 około 20 chętnych - uczniów szkoły podstawowej, gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych spotkało się po raz pierwszy. Od września zaczęli ćwiczyć pod okiem doświadczonego dyrygenta Jacka Zganiacza.
Część instrumentów udało się kupić, część wypożyczyć ze szkoły muzycznej, a siedem ofiarowali ponad 2 tygodnie temu darczyńcy z Niemiec. Teraz każde dziecko ma do dyspozycji instrument. A ofiarodawcy mogą liczyć na podziękowania i zdjęcia młodych muzyków.
- Brakuje nam już tylko jednej tuby i jednego puzonu. Próby odbywają się na razie indywidualnie - dodaje Elżbieta Kaliszan. - Dyrygent spotyka się w sobotę z każdym młodym muzykiem na pół godziny. Resztę trzeba wyćwiczyć w domu. Ale kiedy w grudniu uczniowie pokazali, co już umieją, ich etiudy wypadły bardzo obiecująco.
Ale na to, by orkiestra mogła dać wspólny koncert potrzeba jeszcze sporo czasu. Prawdopodobnie taki występ będzie miał miejsce nie wcześniej niż czerwcu 2011 roku. Ale cierpliwości z pewnością wszystkim wystarczy. - Skoro ćwiczą dzieciaki z całej gminy, z wszystkich sołectw, nie muszą płacić, są coraz lepsze i mają z tego radość, na pewno warto poczekać - mówi Elżbieta Kaliszan.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
