Chrząstowice przygotowują nową strategię gminy

- Chcemy, by gmina rozwijała się, a bez nakreślenia strategii, w którym kierunku i w jaki sposób będzie to trudne - mówi Helena Rogacka, wójt Chrząstowic. - Wprawdzie mamy już taki dokument, który obowiązuje do 2015 roku, jednak rzeczywistość zmienia się tak szybko, że potrzebujemy nowego, tym razem do 2024 roku.

Jakie będą najważniejsze założenia nowej strategii?

- Chcemy postawić na ochronę środowiska i to w różnych dziedzinach - mówi pani wójt. - Przede wszystkim musimy zrobić wszystko, by skanalizować całą gminę.

Teraz sieć położona jest w Chrząstowicach, Lędzinach, Suchym Borze, Dębskiej Kuźni i Niwkach. Na skanalizowanie czekają: Dębie, Dąbrowice, Falmirowice oraz Daniec. Jak przyznaje Helena Rogacka, z poważnymi inwestycjami w najbliższym czasie może być krucho.

- Najpierw musimy spłacić co najmniej dwa miliony złotych zobowiązań, które zaciągaliśmy w poprzednich latach, np. na budowę hali sportowej - mówi wójt Chrząstowic.

W trosce o środowisko władze chcą w najbliższych latach rozpocząć gazyfikację gminy. - Będzie wówczas nadzieja, że ludzie zaczną stopniowo odchodzić od opalania węglem - mówi Helena Rogacka. - Rozmawiałam już wielokrotnie w tej sprawie z PGNiG, łatwo nie jest, ale walczymy.

Jest też szansa, że na 3,5-hektarowej działce w Chrząstowicach powstanie farma ogniw fotowoltanicznych. To specjalne baterie słoneczne produkujące czystą energię
elektryczną. - Jest już firma zainteresowana inwestycją, ale na razie szczegółów nie zdradzę - mówi pani wójt.

Gmina stawia też na ściąganie biznesu. Jak zaznacza Helena Rogacka, zrobi wszystko, by zapełnić strefę aktywizacji gospodarczej pomiędzy Lędzinami a Chrząstowicami.

- Kilka firm już tam się ulokowało, dwie następne właśnie powstają - mówi Helena Rogacka. - Wiem, że ludzie wyprowadzają się na wieś, bo chcą mieć ciszę i spokój, ale żeby gmina miała pieniądze na budowę dróg, chodników, oświetlenia ulicznego itp., musi mieć pieniądze z podatków, a te płacą przedsiębiorcy.

W strategii nie zabraknie też miejsca na turystykę. - Mamy w gminie tylko jedno gospodarstwo agroturystyczne, które znajduje się w Dąbrowicach, a przecież nie brakuje nam turystycznych miejscowości takich jak Niwki czy Suchy Bór, gdzie można by porozwijać tą dziedzinę - kończy Helena Rogacka.

W pracach nad strategią mogą wziąć też udział mieszkańcy gminy. Na stronie internetowej urzędu www.chrzastowice.pl jest specjalna ankieta, którą mogą wypełnić, dzięki temu władze będą miały pogląd, czego chcą mieszkańcy.