Chwasty - albo wyrwij, albo wytruj

Redakcja
Chwasty popsują nawet młody, niedawno założony trawnik. Nieproszone, szpecące zielony dywan rośliny można wyrywać, ale nie każdemu starcza na to czasu i cierpliwości.

W takiej sytuacji sięgnijmy po środki chwastobójcze: - Trawy należą do roślin jednoliściennych, zaś chwasty są roślinami wieloliściennymi. Można więc środkiem trującym chwasty wieloliścienne spryskać całą powierzchnię bez obawy, że wytrujemy wypielęgnowaną trawę - mówi Leszek Mularz, ogrodnik i właściciel szkółki ogrodniczej z Opola. - Chwasty, które trudno wyplenić, np. mniszek, będzie trzeba zapewne "dotruć", spryskując go miejscowo. Jeśli będziemy chwasty wyrywać, pamiętajmy o podważeniu ich bryły korzeniowej, tak aby usunąć roślinę z korzeniem. Dzikie trawy możemy usuwać tylko mechanicznie, nie ma środków chemicznych, które wytrułyby dzikich krewniaków szlachetnych traw bez uszkodzenia trawnika.

Jeśli trawnik zarasta mchem, należy zastosować wapnowanie lub specjalne preparaty (np. antymech). Warto też się zastanowić, czy wszystkie chwasty na naszym trawniku nam przeszkadzają. Może warto oszczędzić stokrotki lub koniczynę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska