Dane Biura Informacji Kredytowej wskazują na wzrost popularności tzw. pożyczek chwilówek. Jak podaje BIK, w 2012 r. banki udzieliły tylko nieco ponad milion kredytów gotówkowych na kwoty pomiędzy 500 a 4999 złotych. – Konfrontując te dane z informacjami o działalności firm pożyczkowych niepowiązanych z bankami, publikowanymi przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych, można sądzić, że firmy pożyczkowe w 2012 roku udzieliły podobnej liczby kredytów na drobne kwoty jak banki – oceniają eksperci Biura Informacji Kredytowej.
Jednym z powodów wzrostu popularności chwilówek jest ich łatwa dostępność oraz pokutujące stereotypy związane z kredytem bankowym: że drogi, trudnodostępny i skomplikowany. Jak wygląda to w rzeczywistości? Czym różni się pozabankowa chwilówka od bankowego kredytu gotówkowego i czy warto z niej korzystać?
Spłacasz wszystko na raz lub w ratach
Chwilówki umożliwiają pożyczenie niewielkich kwot, od 50 zł do 2000 zł, na krótki okres, na przykład na miesiąc. Po upływie tego czasu klient musi zwrócić całość pożyczonej kwoty wraz z odsetkami. Niektóre firmy pozwalają przedłużyć okres spłaty, jednak wiąże się to z wysokimi opłatami, np. za przedłużenie spłaty pożyczki w wysokości 2000 tys. zł o tydzień trzeba dodatkowo zapłacić ponad 160 zł, zaś o miesiąc – 300 zł.
Udzielając kredytu gotówkowego banki rozkładają jego spłatę na raty, na kilka lub kilkadziesiąt miesięcy. Niektóre oferują kredyty gotówkowe, które można spłacać nawet przez 10 lat. – Dzięki temu kredyt nie stanowi tak dużego obciążenia dla domowego budżetu, jak w przypadku pożyczek chwilówek. Zazwyczaj dużo łatwiej spłacać małe raty przez kilka czy kilkadziesiąt miesięcy, niż po miesiącu zwrócić całą pożyczoną kwotę powiększoną o odsetki i prowizję – mówi Jakub Kwiatkowski, kierownik ds. kredytów detalicznych Meritum Banku. Dzięki temu, że klienci spłacają kredyt w ratach, banki mogą pożyczyć im znacznie większe kwoty, o ile oczywiście pozwala na to ich zdolność kredytowa.
Uważaj na koszty
Pomimo, iż banki udzielają kredytów gotówkowych na wyższe kwoty i na dłużej to klient właśnie za skorzystanie z chwilówki będzie musiał zapłacić znacznie więcej.
Dla przykładu, wg danych zamieszczonych w porównywarce Comperia.pl całkowity koszt kredytu w wysokości 2 tys. zł udzielony na 2 lata waha się w granicach 2200-2500 zł w zależności od oferty danego banku.
Oznacza to, że zaciągając kredyt gotówkowy klient w ciągu dwóch lat musi oddać bankowi taką kwotę, płacąc co miesiąc ratę w wysokości około 100 zł. W przypadku chwilówek, za pożyczenie 2 tys. zł na miesiąc musimy zapłacić co najmniej 200 zł. Gdyby ktoś chciał korzystać z tej pożyczki przez dwa lata, całkowity koszt wyniósłby 6800 zł przy założeniu, że całość pożyczonej kwoty jest spłacana co miesiąc lub 9200 zł, w przypadku przedłużenia spłaty o kolejne 30 dni.
Bardzo wysokie koszty chwilówek dobrze obrazuje wskaźnik RSSO, czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania, która przedstawia całkowity koszt kredytu w ujęciu procentowym, uwzględniając jego oprocentowanie oraz wszystkie prowizje i ewentualne koszty dodatkowe. O ile w przypadku kredytów oferowanych przez banki wynosi on kilkadziesiąt procent, to w przypadku firm pożyczkowych sięga kilkuset, a w niektórych przypadkach blisko 500 procent.
Papierologia odłożona do lamusa
Ograniczenie formalności wymaganych przez firmy pożyczkowe sprawia, że cały proces wydawać się może szybszy i łatwiejszy. Jednak obecnie banki nie ustępują swoim konkurentom pod tym względem. W wielu przypadkach formalności można załatwić przez telefon lub Internet. Niektóre banki na ocenę zdolności kredytowej klienta i podjęcie wstępnej decyzji o przyznaniu kredytu potrzebują zaledwie 5 minut, zwykle pod warunkiem jednak, że jesteśmy zaufanymi klientami banku.
– Nawet jeśli ubieganie się o kredyt gotówkowy w banku wiąże się z poproszeniem pracodawcy o wystawienie zaświadczenia o dochodach, a niekiedy wizytą w oddziale, warto zainwestować odrobinę swojego czasu i dzięki temu sporo zaoszczędzić na kosztach kredytu – przekonuje Jakub Kwiatkowski.
Przed pożyczeniem pieniędzy warto zastanowić się nad wyborem najkorzystniejszego dla nas rozwiązania, w tym dokładnie ocenić swoje możliwości finansowe oraz policzyć, ile zapłacimy za pożyczenie pieniędzy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?