CIA podsłuchiwała rządy 120 krajów dzięki szwajcarskiemu urządzeniu szpiegowskiemu firmy Crypto AG - wynika ze śledztwa dziennikarskiego

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Thomas Ulrich z Pixabay
CIA i niemiecki wywiad BND przez kilkadziesiąt lat szpiegowały inne państwa przy pomocy urządzenia kupionego od szwajcarskiej firmy Crypto AG - wynika z dziennikarskiego śledztwa, opublikowanego przez amerykański dziennik "Washington Post" oraz niemiecką telewizję publiczną ZDF. Ofiarami akcji szpiegowskiej mogło paść nawet 120 krajów.

Wywiadowczy przewrót stulecia - tak "Washington Post" zatytułował swój materiał dotyczący afery szpiegowskiej z udziałem CIA, BND oraz urządzenia szwajcarskiej firmy Crypto AG.

Podsłuchiwali od lat 70.

Jak wynika ze śledztwa około 120 krajów na całym świecie używało kupionego od szwajcarskiej firmy urządzenia do szyfrowania komunikacji pomiędzy ich szpiegami, wojskowymi, dyplomatami. Żaden rząd nie wiedział jednak, że dostęp do szyfrowanych treści mają dwa wywiady - amerykański CIA oraz zachodnioniemiecki BND. Oba te wywiady były od 1970 roku udziałowcami szwajcarskiej firmy Crypto AG, producenta urządzenia. I oba nie tylko zarobiły miliony dolarów na sprzedaży tych urządzeń, ale dzięki podrobieniu kodów mogły od tamtej pory swobodnie włamywać się i odbierać korespondencję wszystkich krajów, które korzystały z maszyny.

Według dziennikarzy, szpiedzy amerykańscy i niemieccy podsłuchiwali rząd argentyński w czasie konfliktu o Falklandy pomiędzy Argentyną i Wielką Brytanią. Mieli monitorować również irańskich mułłów podczas rewolucji islamskiej w tym kraju w 1979 roku. Śledzili kampanie zabójstw południowoamerykańskich dyktatorów, przyłapał libijskich urzędników gratulujących sobie zbombardowania berlińskiej dyskoteki w 1986 r.

120 krajów na liście

Jak ustaliły "Washington Post" i ZDF, na liście krajów, które korzystały z urządzenia były m.in. Iran, Pakistan, Indie, Argentyna i junty wojskowe Ameryki południowej, kilka krajów NATO, a nawet Watykan. Nie korzystały zeń ZSRR i Chiny oraz ówczesne kraje komunistyczne, w tym Polska, które obawiały się, że urządzenie wyprodukowane na Zachodzie może być kontrolowane przez zachodnie służby. Jednak agenci wywiadów amerykańskiego i niemieckiego i tak mogli wiele się dowiedzieć o działaniach Moskwy czy Pekinu poprzez przejęcie korespondencji z ZSRR i Chinami dyplomatów z innych krajów.

Jak się okazało, niemiecki wywiad sprzedał swoje udziały w spółce Crypto AG w latach 90., prawdopodobnie obawiając się, że fakt szpiegowania innych krajów wyjdzie na jaw prędzej czy później. CIA nadal jednak korzystała z urządzenia aż do 2018 roku, kiedy to sprzedała swoje udziały w spółce.

"Cenne źródło komunikacji"

- To był wywiadowczy pucz stulecia - ocenia te działania raport CIA, do którego dotarli dziennikarze. - Zagraniczne rządy płacą ciężkie pieniądze USA i Niemcom Zachodnim za ten przywilej, że ich najbardziej tajne komunikaty są czytane przez co najmniej dwa zagraniczne kraje.

Po opublikowaniu śledztwa rząd szwajcarski wszczął własne dochodzenie w sprawie spółki Crypto AG. Szef firmy zaprzeczył, by cokolwiek wiedział na temat wykorzystania jej urządzeń przez CIA i DNB. Z kolei Bobby Ray Inman, który pełnił funkcję dyrektora NSA i zastępcy dyrektora CIA na przełomie lat 70. i 80. powiedział, że nie żałuje korzystania z podsłuchów. - Czy mam wyrzuty sumienia? Zero. Było to bardzo cenne źródło komunikacji w znacznie dużych częściach świata, ważne dla amerykańskich decydentów - powiedział dziennikarzom "Washington Post".

Według dziennikarzy urządzenie od Crypto AG nadal jest używane przez kilkadziesiąt krajów na świecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: CIA podsłuchiwała rządy 120 krajów dzięki szwajcarskiemu urządzeniu szpiegowskiemu firmy Crypto AG - wynika ze śledztwa dziennikarskiego - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska