Ciągle w ataku

Tadeusz Wyspiański
W meczu z Kanadą nie brakowało żadnego z elementów dobrego hokejowego widowiska.
W meczu z Kanadą nie brakowało żadnego z elementów dobrego hokejowego widowiska.
Na trzy sekundy przed końcem spotkania Artur Ślusarczyk zapewnił Polakom wygraną w meczu z reprezentacją Kanady. * Polska - Kanada 7-6 (3-2, 2-1, 2-3)

Na opolskim "Toropolu" pierwsza reprezentacja Polski i olimpijska kadra Kanady zaprezentowały doskonałe widowisko. Nie brakowało w nim twardej gry, szybkości, przemyślanych akcji oraz tego, na co najbardziej czekają kibice - bramek. Polacy natarli na gości i już w 20. sekundzie Wojciechowski stworzył pierwsze zagrożenie dla bardzo dobrze spisującego się w bramce Kanady Jasona Clague?a. Po kilkudziesięciu sekundach szybką akcję przeprowadzili Gonera z Sarnikiem i było 1-0.

Polacy nie przestraszyli się również ostrej gry ciałem przybyszów zza oceanu i odpowiadali tym samym. Nasi hokeiści ciągle atakowali, a Kanadyjczycy wykorzystali jeden z błędów polskiej defensywy, doprowadzając do wyrównania. Po tej bramce ruszyli do ataków, ale Jaworski nie dał się zaskoczyć Mannowi i Jutte. W 10. min idealną sytuację zmarnował Sarnik, jednak po chwili po podaniu Klisiaka Wojciechowski znów pokonał Clague?a. Po niespełna pół minucie kolejną bramkę, po pięknej akcji z Sarnikiem i Słaboniem, zdobył Ślusarczyk. W 16. min Jaworski niepotrzebnie wyszedł z bramki chcąc dopaść krążek w rogu lodowiska, a błąd bezlitośnie wykorzystał Schutz. Już na początku (43. sek.) II tercji Kanadyjczycy wyrównali. Na szczęście dobrze usposobiony był Leszek Laszkiewicz, którego dwie bramki dały Polakom prowadzenie. Kanadyjczycy zaczęli grać ostrzej, nasi odpowiedzieli tym samym.

* Polska - Kanada 7-6 (3-2, 2-1, 2-3)
1-0 Sarnik - Gonera - 1., 1-1 Bens-miller - Hood - 5., 2-1 Wojciechowski - Klisiak, Śmiełowski - 13., 3-1 Ślusarczyk - Sarnik - 13., 3-2 Schutz - Morrel - 16., 3-3 Schutz - 21., 4-3 L. Laszkiewicz - Klisiak - 25., 5-3 L. Laszkiewicz - Śmiełowski, Gonera - 28., 5-4 Rosner - Scott - 45., 5-5 Wouters - Redden - 54., 6-5 Ślusarczyk - Sarnik, Słaboń - 56., 6-6 Mann - 60., 7-6 Ślusarczyk - Słaboń - 60.
Polska: Jaworski - Gonera, Śmiełowski, Łabuz, Gil, Kłys, Dulęba, Sokół, Kozak, L. Laszkiewicz, Klisiak, Wojciechowski, Demkowicz, Biela, D. Laszkiewicz, Ślusarczyk, Słaboń, Sarnik, Justka, Suchomski, Proszkiewicz. Trener Wiktor Pysz.
Sędziowali: W. Matuszak - L. Kubiszewski, P. Meszyński. Widzów 2000. Kary: 14-14.

W ostatniej partii spotkania rozgorzał jeszcze bardziej zacięty bój. Polacy natarli, a kontra gości przyniosła im kolejną bramkę Między 52. a 54. minutą gospodarze musieli grać w trójkę, bo na ławce kar siedzieli Słaboń i Biela. Kanadyjczycy bezbłędnie wykorzystali to osłabienie, doprowadzając do remisu. Wcześniej dobrych okazji nie wykorzystali Sarnik i Ślusarczyk. Ten ostatni zrehabilitował się jednak w końcówce spotkania. Jego piękna akcja z Sarnikiem i Słaboniem dała Polakom kolejne prowadzenie, Clague musiał się zwijać jak w ukropie przy atakach naszych hokeistów. I znów polska obrona popełniła błąd w ostatniej minucie spotkania, a Mann nie dał szans Jaworskiemu. Kiedy wszyscy pogodzili się już z remisem, na pięć sekund przed końcem do boju raz jeszcze ruszyli Słaboń i Ślusarczyk. Ten pierwszy z prawej strony idealnie obsłużył kolegę, a ten - ku ogromnej radości kibiców - pokonał Clague?a. Gromkie "dziękujemy, dziękujemy!" zakończyło mecz, po którym w Opolu przybędzie wielu sympatyków hokeja.
Za najlepszych zawodników spotkania uznano Waldemara Klisiaka i Jasona Clague?a.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska