- Rodzina rozpoznała 32-letniego mieszkańca Bąkowa, który był od początku stycznia poszukiwany przez policję - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Mężczyzna 2 stycznia uciekł z karetki przed szpitalem w Kluczborku. Pacjent oddalił się, kiedy tylko samochód zatrzymał się na pomoście, zanim ktokolwiek z personelu medycznego zdołał udzielić mu pomocy.
Karetkę w nocy z 1 na 2 stycznia wezwała żona, ponieważ mężczyzna czuł się źle, wymiotował i dostał gorączki i drgawek. Gdy okazało się, że chorego nie ma w szpitalu, nie wrócił do domu ani nie kontaktował się z nikim z krewnych, rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu oraz rozpoczęła poszukiwania na własną rękę z pomocą portalu społecznościowego.
Od 6 stycznia mężczyznę poszukiwała policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?