Ciepło płynące prosto z ziemi ogrzeje dom

WS
WS
Energia potrzebna do napędu pompy ciepła jest prawie cztery razy mniejsza, niż energia z niej uzyskiwana. To czyni z niej bezkonkurencyjny sposób ogrzewania domu. Ale najpierw trzeba sporo zainwestować.

WAŻNE

WAŻNE

- stosując pompę ciepła 75 procent energii otrzymujemy za darmo ze środowiska
- uniezależnia nas od zmian cen paliw energetycznych
- jest wygodna i czysta w użytkowaniu
- daje grzanie bez odpadów i dymu
- wykorzystuje się ją przez cały rok - ogrzewa dom jesienią i zimą, ogrzewa wodę użytkową, chłodzi latem

Zasada działania pompy ciepła jest prosta. Wykorzystuje ona niskotemperaturową energię słoneczną i geotermalną zakumulowaną w gruncie i wodach podziemnych. Ziemia bardzo powoli się nagrzewa, czyli przyjmuje energię i równie powoli ją oddaje. W lipcu, najcieplejszym miesiącu roku, temperatura gruntu ma około 7 - 8 stopni C.

W październiku, kiedy temperatura powietrza wymusza rozpoczęcie grzania domu, temperatura w gruncie wynosi około 10 stopni C. Ilość energii zgromadzonej w ziemi jest tak duża, że z łatwością wystarcza na okres zimy i wiosny, kiedy to na nowo zaczyna się proces jej nagrzewania.

A działa to tak: niskotemperaturowe ciepło z gruntu czy wody przekazane jest przez parownik do instalacji pompy, wypełnionej specjalnym płynem, który zamienia się w gaz. Ogrzany gaz spręża sprężarka pompy, znacznie podnosząc jego temperaturę.

W skraplaczu następuje oddanie ciepła wodzie, która wypełnia grzejniki, a ochłodzony płyn przepływa przez zawór rozprężny, wraca do parownika i cały proces rozpoczyna się ponownie. Pompa ciepła ma wiele zalet, a jedną z najważniejszych jest komfort eksploatacji. Mając pompę nic nas już nie obchodzi - urządzenia nie trzeba pilnować, nie musimy zamawiać paliwa. Ogrzewanie pompą ciepła jest czyste, bez dymu, sadzy, popiołów.

Na dodatek pompę można wykorzystać także jako urządzenie klimatyzujące, które w upalne dni da nam przyjemny chłód. Pompy ciepła to bardzo ekonomiczne źródło ogrzewania. Korzystają one z silnika elektrycznego, lecz do ogrzewanych pomieszczeń trafia ciepło, które jedynie w 25-30 proc. pochodzi z energii doprowadzonej przez sprężarkę, za to aż w 70-75 proc. z energii pobranej z otoczenia.

- W ciągu ostatnich 2-3 lat zainteresowanie pompami ciepła znacznie wzrosło - mówi Michał Tylka współwłaściciel firmy Hydrokop z Tarnowa Opolskiego. - Najchętniej kupują je prywatni inwestorzy do nowo budowanych domów jednorodzinnych, którzy o takim rozwiązaniu pomyśleli już na etapie projektowania. Pompa nie zajmuje dużo miejsca, nie wymaga nawet odrębnego pomieszczenia. Zwykle jest stawiana w tzw. kotłowni, która w istocie pełni funkcję pralni czy innego pomieszczenia gospodarczego.

To nie znaczy jednak, że pompy ciepła nie można zainstalować w domu już dawno wybudowanym.
- Jeśli instalacja była przewidziana na grzanie niską temperaturą 50-55 stopni, to piec olejowy, gazowy możemy zamienić na pompę ciepła - mówi Michał Tylka.

Największym minusem są wysokie koszty wyjściowe i pewnie dlatego ten sposób grzania, choć coraz bardziej popularny, nie stał się jeszcze powszechnym. Sama pompa cieplna kosztuje minimum 38 tysięcy złotych. Wystarcza ona do ogrzania domu o powierzchni 500-600 m kw.

Warto jednak zainwestować, bo już w pierwszym sezonie opłaty są znacznie niższe, niż przy ogrzewaniu gazowym, olejowym czy elektrycznym. Jest jeszcze jeden argument przemawiający za takim ogrzewaniem. Pompy cieplne, obok kolektorów słonecznych, są najbardziej przyjaznym dla środowiska sposobem dostarczenia energii do gospodarstwa domowego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska