Paweł Okwieka z Trzebiszyna przez pięć lat walczył z białaczką. Pokonał śmiertelną chorobę, ale efektem ubocznym chemioterapii są liczne powikłania i schorzenia.
Z ich powodu nie może chodzić do szkoły jak rówieśnicy, ale objęty jest nauczaniem domowym. Aktualnie jest uczniem Zespołu Szkół Licealno-Technicznych w Kluczborku. Szkołą i nauczycielami jest zachwycony.
- Nauczyciele zapoznali mnie nawet z kolegami i koleżankami z klasy, odwiedził mnie też dyrektor szkoły - mówi Paweł.
- Nauczycielki przyjeżdżają nie tylko na lekcje, ale i poświęcają Pawłowi swój wolny czas, przywożą do domu uczniów. Kiedy syn zachoruje, dzwonią do niego, pytają o samopoczucie. Otaczają Pawła nie tylko opieką, ale i miłością - mówi Andrzej Okwieka, ojciec Pawła.
Dyrektor szkoły Piotr Sitnik przyjechał do Pawła chopperem!
- Wstrzeliłem się w zainteresowania Pawła, który interesuje się motocyklami. Chciałem mu zrobić niespodziankę - mówi Piotr Sitnik.
Joanna Tedorowska i Bogumiła Kalinowska, opiekujące się Pawłem nauczycielki z Zespołu Szkół Licealno-Technicznych w Kluczborku, dostały na sesji rady powiatu kwiaty i list gratulacyjny.
- Jest mi niezmiernie miło słyszeć, że wśród nauczycieli szkół powiatowych są tacy ludzie, którzy swój zawód wykonują z pasją, zaangażowaniem i pełnym oddaniem - powiedział starosta kluczborski Piotr Pośpiech.
Ważne
Można pomóc Pawłowi Okwiece w leczeniu:
1. Można przekazać 1 procent podatku:
Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
50-368 Wrocław
ul. O. Bujwida 42
KRS: 0000086210
z dopiskiem „Dla Pawła Okwieki”
2. Wpłacić darowiznę na konto Fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
(dane adresowe jak wyżej)
Nr konta: 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867
z dopiskiem „Dla Pawła Okwieki”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?