Claudius Badura: Potrzeba nam ożywienia gospodarczego

Edh
Firmę "Meble Badura" Claudius Badura prowadzi od 1995 roku. Przejął ja po ojcu, a założył ją dziadek.
Firmę "Meble Badura" Claudius Badura prowadzi od 1995 roku. Przejął ja po ojcu, a założył ją dziadek. Paweł Stauffer nto
Claudius Badura, właściciel Meble Badura z Dobrodzienia i prezes Izby Gospodarczej "Śląsk" w cyklu "Barometr nto".

Firmę prowadzę od 1995 roku, ale na rynku istnieje od ponad 80 lat. Założył ją mój dziadek, przejął ojciec, a po nim - ja. Obecnie zatrudniam około 10 pracowników.

Jesień to zwykle lepszy okres dla branży meblarskiej, bo klienci kończą remonty i budowy domów, które trzeba wyposażyć. Także przed świętami Bożego Narodzenia wielu z nas zwykle zmienia część wyposażenia.

W tym roku będzie podobnie, choć może nie z takim rozmachem jak w minionych latach, bo zbyt wiele mówi się o dekoniunkturze, więc klienci stali się ostrożniejsi. Mieszkańcy Śląska są bardziej rozważni i nie rzucają się w wir konsumpcji, jeśli słyszą o obniżkach pensji czy zwolnieniach.

Pewne nadzieje na zwiększenie liczby zamówień ja i moi koledzy upatrujemy też w zakończonych niedawno targach meblarskich w Dobrodzieniu. Zainteresowanie nimi było spore. Zobaczymy, jak przełoży się na konkretne zamówienia.  

Co mogłoby uzdrowić opolską gospodarkę? Myślę, że to problem ogólnokrajowy i uratuje nas tylko ożywienie. Przydałaby się też zmiana części przepisów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska