Co 10. karp pochodzi z Opolszczyzny

Jolanta Jasińska-Mrukot [email protected] 77 44 32 592
fot. sxc
fot. sxc
Właśnie rozpoczęły się karpiowe odłowy. Karpiom zaszkodziły zimne lato i kormorany.

W kraju rocznie produkuje się 18 tys. ton karpia, a na Opolszczyźnie około 1,6 tys. ton. Polska słynie z produkcji karpia, który u nas wciąż jest karmiony naturalnie, zbożem, a nie mieszankami, tak jak w innych krajach.

Zobacz: Opolszczyzna. Rybacy dostali 23 mln zł na promocję karpia

- Mamy wiele gospodarstw rybackich, w sumie mają 3,5 tys. ha - mówi Jakub Roszuk, ichtiolog PZW i prezes Lokalnej Grupy Rybackiej „Opolszczyzna”. - Te największe są w Krogulnej i Niemodlinie. Oprócz karpia hodujemy amura, szczupaka, pstrąga.

W gospodarstwach rozpoczęły się właśnie karpiowe żniwa

- Tegoroczne nie będą najlepsze - mówi Roszuk. - Hodowli zaszkodziły niskie temperatury na przełomie lipca i sierpnia. Poza tym stawy spustoszyły nam kormorany, potrafią wybrać ze stawów nawet połowę ryb.

Karp na stół świąteczny rośnie do trzech lat, idealny, to taki o wadze 1,5 kg. W tym roku za 1 kg najprawdopodobniej zapłacimy w sklepie około 11,5 zł. - Zainteresowanie karpiem rośnie tylko w okresie świąt - mówi Roszuk. - A tę rybę można jeść przez cały rok i to nie tylko smażoną, a na wiele sposobów, m.in. wędzoną, w galarecie, faszerowaną.

Prezes Roszuk ma nadzieję, że planowane akcje promocyjne w Pokoju i Niemodlinie z degustacją ryby, rozbudzą apetyty i zainteresowanie karpiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska