Co 60 lekarz na Opolszczyźnie to cudzoziemiec korzystający z ułatwień kowidowych

Taką informację przekazała nto Okręgowa Izba Lekarska w Opolu. 11 osób to lekarze specjaliści, którzy uzyskali wcześniej od Ministra Zdrowia decyzję zezwalającą na 5 lat pracy w placówce medycznej, która wystawiła im wcześniej promesę zatrudnienia.

Dwie osoby czekają na zakończenie procedury. 8 lekarzy przyjechało z Ukrainy, 4 z Białorusi, jedna osoba z Rosji. Cztery osoby trafiły do pracy w Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Jadwigi w Opolu, dwie w Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Pojedyncze osoby pracują w szpitalu w Ozimku, Kluczborku, Branicach, Oleśnie, Nysie oraz w szpitalu MSWiA w Opolu.

Ten tryb uzyskiwania pozwolenia na pracę lekarza w Polsce osobom spoza Unii Europejskiej jest i tak dość wymagający.

Obowiązuje od połowy 2020 roku po zmianie ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Z tej możliwości mogą skorzystać wyłącznie lekarze ze specjalizacją w swoim kraju pochodzenia, pracujący tam wcześniej co najmniej 3 lata w charakterze specjalisty.

Przed wydaniem zgody Minister Zdrowia musi upewnić się u krajowego konsultanta w danej dziedzinie, czy zakres specjalizacji w kraju pochodzenia jest zgodny z polskim programem specjalizacji, a więc czy lekarz dysponuje porównywalną wiedzą co polscy specjaliści. Przez pierwszy rok w Polsce taki lekarz - obcokrajowiec i tak musi pracować pod nadzorem polskiego specjalisty.

Druga, uchwalona przez Sejm w 2020 roku nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza, wpuszczała do Polski szerszym strumieniem medyków nawet bez specjalizacji, ale tylko do placówek leczących chorych z Covid 19. Kandydaci do pracy nie mieli nawet obowiązku składania oświadczenia, że posługują się językiem polskim w stopniu umożliwiającym kontakt z pacjentem. Nie mieli również obowiązku potwierdzania autentyczności dyplomu i innych dokumentów, dostarczanych z wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia.

- Takiemu lekarzowi minister wydawał decyzję administracyjną, pozwalająca na pracę przez 5 lat w jednostce przeznaczonej do udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom chorym na COVID-19 – mówi dr n. med. Jerzy Jakubiszyn, przewodniczący komisji ds. Rejestracji Okręgowej Izby Lekarskiej w Opolu. - Jeżeli taka osoba miała jakąś specjalizację to miała pracować przez 3 miesiące pod nadzorem specjalisty. Jeżeli nie miała żadnej specjalizacji – to pod nadzorem miała pracować przez cały okres zatrudnienia.

Na tej podstawie prawnej pracę w województwie opolskim już rozpoczęło 20 cudzoziemców, a 6 kolejnych czeka na zakończenie procedury. Jednej osobie Izba odmówiła wydania prawa do wykonywania zawodu. 7 osób pracuje w Szpitalu Tymczasowym w Opolu, trzy w szpitalu w Głubczycach, dwie w Krapkowicach i Kluczborku oraz w Szpitalu Specjalistycznym Św. Jadwigi w Opolu.

Pojedyncze osoby podjęły pracę w Szpitalu Wojewódzkim, Opolskim Centrum Ratownictwa, Szpitalu w Ozimku i Brzegu. Najwięcej, bo 15 osób przyjechało z Ukrainy, 10 z Białorusi, po jednej z Egiptu i Syrii.

Wg GUS w całym województwie opolskim w 2020 roku pracowało 1934 lekarzy (bez stomatologów). Ponad 700 z nich jest już w wieku emerytalnym, a tylko ok. 350 ma poniżej 35 lat. W przeliczeniu na 10 tysięcy statystycznych mieszkańców mamy 20 lekarzy. Średnia dla Polski wynosi 24 lekarzy na 10 tysięcy pacjentów i jest to najgorszy wynik w Unii Europejskiej.

W Republice Czeskiej na taką samą liczbę mieszkańców przypada 41 lekarzy. W drodze szybkiej „kowidowej” grupa lekarzy na Opolszczyźnie zwiększy się o niecałe 2 procent. Być może część z nich zostanie na stałe.