W minionym tygodniu opolscy radni podjęli uchwałę regulującą układ szkół ponad gimnazjalnych w naszym mieście. W wyniku tej uchwały stopniowej likwidacji ulegnie Zespół Szkół Zawodowych nr 3 przy ul. Torowej w Opolu. Zamknięcie szkoły będzie miało nie tylko konsekwencje edukacyjne.
- Nikt przy decyzji o likwidacji nie wziął pod uwagę tego, że jest to jedna z bardziej zaawansowanych szkół w Opolu, jeżeli chodzi o, profilaktykę uzależnień - mówi Mieczysława Kwolek-Pawełczak, kierująca opolskim oddziałem towarzystwa "Powrót z U". - Zarówno uczniowie, jak i ich rodzice i nauczyciele zdają sobie sprawę z powagi zagrożenia i chętnie biorą udział we wszelkiego rodzaju zajęciach. Tego samego nie da się na przykład powiedzieć o pewnym renomowanym opolskim liceum, gdzie dyrektor uparcie twierdzi, że u niego problemu narkotyków nie ma.
Szkoła systematycznie od 3 lat uczestniczy w programach profilaktyki antynarkotykowej. Według szefowej powrotu z U" jest to tym bardziej ważne, że do ZSZ nr 3 często trafiają uczniowie spoza miasta i tacy, którym nie udało się znaleźć miejsca w innych szkołach.
- Nikt ich nie szykanuje, nawet jeśli mają problemy z uzależnieniami. Zdarzało się już tak, że trafiali do nas uczniowie z innych szkół, którzy zaczynali się leczyć i równocześnie wylatywali ze szkoły. W ZSZ nr 3 jest inaczej. Nawet jak ktoś ma problem i trafia na leczenie, to nikt go nie releguje. Ci młodzi ludzie dzięki temu po prostu dostają szansę na normalne życie. Trudno mi sobie wyobrazić, co będzie, kiedy tej szkoły zabraknie - mówi Mieczysława Kwolek-Pawełczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
