Co dalej, magistrze filologii?

Marcin Poznań
Angliści i germaniści najczęściej zamierzają być tłumaczami. Nauczanie w szkole leży w sferze marzeń niewielu z nich.

Ale jeśli pracy dla tłumaczy nie będzie, szkoła okaże się jedynym wyjściem. Posady nauczycieli natomiast są wciąż do wzięcia.
Korytarze Instytutu Filologii Germańskiej oraz Instytutu Filologii Angielskiej Uniwersytetu Opolskiego bywają bankiem informacji. W gablotkach ściennych tu i ówdzie wiszą ogłoszenia z ofertą pracy dla nauczycieli niemieckiego albo angielskiego. Skierowane są oczywiście dla absolwentów uzbrojonych już w dyplom magistra. - Napływają do nas oferty różnych szkół - mówi prof. Maria Katarzyna Lasatowicz, dyrektor Instytutu Germanistyki UO. - Przeważają te z daleka, które kuszą dodatkowo mieszkaniem, co wiąże się z łatwiejszym startem dla absolwenta. Inne oferty, np. z instytucji lub prywatnych przedsiębiorstw, dostajemy sporadycznie.

Niektóre propozycje pracy są z bardzo daleka, choćby z Reszla (woj. warmińsko-mazurskie). - Przez miesiąc szukaliśmy chętnych, w końcu zgłosiły się do nas dwie osoby z kolegium językowego w Koszalinie - mówi Krzysztof Majcher z sekretariatu dyrektora tamtejszego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Rolniczych.
- Nie mam jeszcze sprecyzowanych planów, być może praca w szkole, raczej średniej - mówi Ewa Niedziela z IV roku germanistyki. - Ale najpierw chciałabym zrobić jeszcze jakieś studia podyplomowe, niekoniecznie w Polsce. Co do profilu nie jestem jeszcze pewna, może związane z gospodarką albo prowadzenie korespondencji zagranicznej.

- Jeszcze się nie zdecydowałam - mówi Maria Król z II roku anglistyki. - Oprócz studiów planuję zrobić kurs tłumacza. Wiem, że jest trochę ofert małych szkół poszukujących nauczycieli. Mam nadzieję, że zawsze w ostateczności mogłabym tam pracę znaleźć.
Obie nie potrafią powiedzieć, czy zdecydowałyby się na wyjazd do pracy i przeprowadzkę daleko od domu. - Zawsze służymy pomocą naszym studentom - mówi prof. Lasatowicz. - Teraz w staraniu o pracę liczy się każdy dokument. Myślę, że gdyby była taka potrzeba, absolwent mógłby nawet poprosić dodatkowo o rekomendację od danego wykładowcy. Aby poszerzyć studentom możliwości, planujemy w bliskiej przyszłości utworzyć specjalność tłumaczeniową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska