Do budynków przy ulicy Budowlanych wprowadziło się 20 strażaków z jednostki PSP funkcjonującej przy ulicy Głogowskiej. Dołączyli do nich koledzy, którzy do tej pory byli wykładowcami w szkole podoficerskiej. W ten sposób utworzono w mieście drugą jednostkę ratownictwa gaśniczego.
- Na pewno zyskają na tym mieszkańcy Opola. Skróci się czas naszego dojazdu do zdarzeń, które mają miejsce po lewej stronie Odry. Do tej pory, żeby dotrzeć na przykład na ulicę Koszyka, musieliśmy przejechać całe miasto. Teraz będzie znacznie bliżej, a tym samym szybciej - mówi Stanisław Hoffman, dowódca nowej jednostki.
39 strażaków ma do dyspozycji 6 wozów bojowych. W tym trzy samochody gaśnicze, ciężki i lekki samochód ratowniczy, a także 37-metrową drabinę. Rejonem ich działania będą: Śródmieście, Zaodrze, Chabry, Pasieka, a także gminy: Komprachcice, Dąbrowa, Dobrzeń Wielki i Popielów.
- Jednostka ta ma specjalizować się w ratownictwie technicznym, czyli w usuwaniu skutków wypadków drogowych - mówi Paweł Kielar, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP.
Co dwie, to nie jedna
Jan
Opole ma już dwie jednostki ratownictwa gaśniczego - najnowsza powstała w bazie dawnej Szkoły Podoficerskiej Straży Pożarnej.