Co jest najpilniejsze do zrobienia w Kluczborku? - zapytaliśmy kandydatów na burmistrza

Tomasz Białaszczyk (PSL):
Jest wiele problemów, które należałoby rozwiązać. Jednak najważniejszy z nich to zabieganie o poszerzenie podstrefy przemysłowej Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Ligocie Dolnej, ściągnięcie tam inwestorów co spowoduje zwiększenie ilości miejsc pracy i w pewnym stopniu zahamuje odpływ wykwalifikowanych pracowników i młodzieży z naszego terenu za granicę.

Rozwiązaniem jest zabieganie w ministerstwie - poprzez posłów z naszego terenu - o poszerzenie strefy i stworzenie dogodnych warunków inwestowania (ulgi w podatkach), również w innych miejscach gminy, oraz dokonanie stosownych zmian w planie zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy.
Bezpośrednio z tym tematem związane jest zapewnienie dojazdów do strefy i innych miejsc inwestowania poprzez rozwój infrastruktury drogowej, czyli budowę i modernizację dróg - ze szczególnym zwróceniem uwagi na omijanie centrum miasta dla przejazdu ciężarówek (budowa obwodnic).

Jarosław Kielar (Ziemia Kluczborska):
Kluczbork jest miastem które jest jednym z najdynamiczniej rozwijającym się miastem Opolszczyzny. Trudno jest wskazać jeden istotny, palący problem wymagający natychmiastowego rozwiązania, tym bardziej że przez ostatnie lata wiele zrobiono aby rozwiązywać problemy mieszkańców gminy.
Między innymi nadal należy czynić starania o tworzenie nowych miejsc pracy, dowodem na to jest niedawne otwarcie zakładu Marcegaglia, kolejna firma rozpocznie budowę wiosną 2011 r. a jeszcze inna kupiła kolejną działkę w strefie ekonomicznej. Z uwagi na dynamiczny rozwój strefy nadszedł czas aby stworzyć tereny inwestycyjne również w innym miejscu np. przy drodze S11. Ważnym i kosztownym problemem jest kanalizacja obszarów wiejskich i ten problem jest na bieżąco rozwiązywany obecnie trwa budowa 307 przydomowych oczyszczalni ścieków w wielu wsiach, oraz kanalizacja Kuniowa i Bąkowa. W kwestii problemów komunikacyjnych to obecnie trwa budowa obwodnicy od Kuniowa do ul.Fabrycznej a w przyszłości obwodnica ma kończyć się przy ul. Byczyńskiej tuż przy wylocie na trasę S 11 Poznań - Katowice

Leszek Krzyżanowski (Wspólnota dla Rodziny)
Moim zdaniem najważniejszym problemem naszego miasta są zakorkowane ulice w centrum miasta. Dlatego chciałbym zająć się dokończeniem obwodnicy zachodniej Kuniów- Gortatów.
Z kolei w centrum miasta chciałbym zająć się budową drogi wschód - zachód z ul. Skłodowskiej przez targ rolny w kierunku ul.Kościuszki. Następnie w kierunku ul. Dworcowej, u wylotu której na ul. Byczyńskiej zakończyć ją rondem. Jako burmistrz wpłynął bym również na przebudowę skrzyżowań na bezkolizyjne małe ronda, a także stworzyłbym więcej miejsc dla dzieci w przedszkolach i żłobkach.
Bożena Maryniak-Dudzik (Porozumienie Samorządowe):
Jest wiele takich problemów, którymi chcę się zająć w najbliższej kadencji, jeśli jednak muszę wybrać jeden z nich jako najważniejszy, uważam, że jest nim pozyskiwanie nowych miejsc pracy. A jak zamierzam to zrealizować ? Jeśli pozytywnie uda mi się przeprowadzić negocjacje z pewną firmą, to przybędzie nam 3000 miejsc pracy w nowoczesnej fabryce inwestora, który w swojej branży będzie miał u nas największą na całą Europę Wschodnią filię produkcyjną. Jaka to firma i branża, nie mogę na razie zdradzić.

Leszek Mierzwa (PiS):
Za najważniejszy problem miasta uważam duże bezrobocie.W całym powiecie jest około 15 tys. bezrobotnych, z tej liczby duża część to mieszkańcy samego Kluczborka, w którym bezrobocie wyniosło w lipcu 2010 12,8 procent. Nasze działania powinny iść w kierunku jak najszybszego jego zmniejszenia, poprzez sprowadzenie na nasz teren nowych inwestorów, wspieranie i ułatwianie rozwoju już istniejących firm jak Marcegaglia, Ocynkownia Śląska, Protea i innych. Wspieranie i pomoc dla drobnej przedsiębiorczości, drobnego handlu, usług i rzemieślników zrzeszonych w Cechu Rzemiosł Różnych. Zweryfikowanie ich problemów,analiza potrzeb i pomoc np.w obniżaniu podatków na określony czas, upraszczania procedur zakładania firm.

Krystian Stempień (SLD):
Najważniejszym problemem jest emigracja lub migracja młodych ludzi za granicę czy też do większych aglomeracji miejskich w celu znalezienia pracy i zapewnienia sobie i rodzinie godziwych warunków życia i funkcjonowania w społeczeństwie. W celu zmniejszenia lub wyeliminowania tego zjawiska chciałbym sprowadzić do Kluczborka inwestorów z Dalekiego Wschodu, z Japonii czy Korei, aby u nas zainwestowali i u nas zatrudniali ludzi, oraz stworzyć dogodniejsze i łatwiejsze możliwości założenia własnej firmy. Znajdujemy się przy głównych trasach drogi krajowej S11 oraz mamy bardzo dobry i szybki dojazd do autostrady A4, co zwiększa atrakcyjność Kluczborka na tle innych miast. Firmy z wymienionych państw nie tylko zatrudniają bardzo wielu pracowników, ale co najważniejsze pozwalają młodym ludziom się rozwijać i awansować na wyższe stanowiska. Zapewniając młodym osobom możliwość rozwoju w naszym mieście i gminie, koniunktura i demografia naszego miasta byłaby wzrostowa, a ten wzrost na pewno zaprocentuje na przyszłość dla wszystkich mieszkańców, tych młodych jak i starszych.