Budynek, o którym mowa, znajduje się przy ul. Niemodlińskiej 1 na wysokości przejścia dla pieszych przy pl. Kazimierza. Od ruchliwej drogi dzieli go może półtorametrowy chodnik.- Kierowcy pędzą tu jak szaleni, nikt nie stosuje się do znaków. To chyba główna przyczyna wypadków. Kilka razy było tak, że samochód wpadł w poślizg i uderzył w nasz blok. Widać to na elewacji. Jest cała zniszczona od tych uderzeń - mówi pani Maria, jedna z mieszkanek.Uszkodzona jest też latarnia stojąca przy budynku. Widać, że coś musiało w nią uderzyć z impetem, a potem odbić się i wpaść na budynek.- Czujemy się zagrożeni. Co by było, gdyby w chwili takiego wypadku ktoś akurat tamtędy szedł - mówi pani Maria.Mieszkańcy mówią, że sprawę zgłaszali do ratusza, ale nic to nie dało.- Tu było już co najmniej pięć wypadków. Ile jeszcze mamy czekać? Aż zdarzy się tragedia? - pytają ludzie.Jarosław Dryszcz z Wojewódzkiej Komendy Policji w Opolu potwierdza, że w tym miejscu dochodzi do wypadków.- Mam informacje o co najmniej trzech - mówi. - Sprawą najlepiej byłoby zainteresować Komisję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Najprostszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie barierek, ale może się okazać, że jest tam za wąsko. Komisja na pewno znajdzie najlepsze rozwiązanie - mówi.- Dobrze by było, gdyby mieszkańcy sami taki wniosek do komisji napisali. Można go złożyć w ratuszu, a komisja rozpatrzy go podczas nabliższego posiedzenia - radzi Mirosław Pietrucha, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?