Co nie do zjedzenia, to do wyrzucenia

Redakcja
Po świętach pozostały góry śmieci i psującej się żywności. Opolanie są w krajowej czołówce producentów odpadów.

Magdalena Pałęka z Krapkowic wymienia: - W lodówce czekają na zjedzenie: sałatka jarzynowa, jaja faszerowane, pieczeń. Nie skrojoną część wędlin, będzie tego z kilogram, wrzuciłam do zamrażalnika.

Pozostałą część, co najmniej pół kilo, muszę zjeść do jutra. Inaczej - psu wrzucę do miski. Czego nie zjemy my i nasz Reks - to wyląduje w koszu.

Pani Magdalena mieszka w domu, przy którym nie ma kosza na odpady żywnościowe. - Szkoda, bo żal wyrzucać chleb, jaja i sery do kubła z brudami - mówi.

W Opolu Remondis ustawił na dwóch osiedlach pojemniki na bioodpady.

- Szczególnie szybko zapełniają się w okresie świątecznym - mówi Tomasz Groszek ze spółki Remondis. - W Wielki Piątek zebraliśmy z Malinki i dawnego osiedla ZWM prawie 2,5 tony bioodpadów. Drugie tyle zbierzemy zapewne w najbliższy piątek.

- Polska gospodyni chce, by na święta niczego nie zabrakło. Więc w Wielkanoc stoły uginały się pod jedzeniem, a teraz nieświeże potrawy przepełniają śmietniki - mówi Edward Ambicki z opolskiego Banku Żywności. Według danych Federacji Polskich Banków Żywności, co roku Polacy wyrzucają 4 mln ton chleba!
To widać także na opolskich śmietnikach. - Co roku każdy Polak produkuje średnio około 300 kg śmieci, a Opolanin nawet do 350 kg - mówi Michał Korzeluch ze składowiska śmieci Zakładu Komunalnego w Opolu. 16 marca (a więc jeszcze przed świątecznymi porządkami i wielkim gotowaniem) w opolskim Zakładzie Komunalnym przyjęto 97 ton śmieci. Wczoraj, tuż po świętach - 118 ton.

Nieświeża żywność to problem nie tylko w gospodarstwach domowych. - Doradzam szczególnie uważnie dokonywać zakupów spożywczych - mówi Izabela Rogalska, naczelnik wydziału kontroli jakości opolskiej Inspekcji Handlowej. - Przed świętami w wyrywkowo sprawdzanych sklepach znajdowaliśmy przeterminowany nabiał, przyprawy i tłuszcze roślinne. Po świętach towary przeterminowane, których nie udało się sprzedać podczas przedświątecznej gorączki zakupów, wciąż mogą leżeć na półkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska