Co piąte dziecko żyje w biedzie. Raport

sxc
Na Opolszczyźnie z dożywiania w szkołach korzysta co roku około 15 tysięcy uczniów. Dla wielu z nich to jedyny posiłek w ciągu dnia.
Na Opolszczyźnie z dożywiania w szkołach korzysta co roku około 15 tysięcy uczniów. Dla wielu z nich to jedyny posiłek w ciągu dnia. sxc
Nie dojadają, nie mają na podręczniki. Najprawdopodobniej podzielą los rodziców - życie w nędzy. Szansą dla nich jest edukacja.

W Polsce z powodu skrajnego ubóstwa cierpi 2,2 mln osób, w tym 600 tysięcy dzieci. Żyją w rodzinach, których dochody nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Kolejnych 5 milionów Polaków zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi.

Chociaż sfera ubóstwa liczebnie się zmniejsza (z 28 proc. gospodarstw domowych w 2009 do 26 proc. obecnie), to jednak znacząco rośnie liczba osób utrzymujących się z zasiłków, rent itp. (z 28,5 proc. w 2009 do 36,4 proc.).

- Ubóstwem zagrożone są przede wszystkim rodziny niepełne i wielodzietne - mówi socjolog dr Aneta Miękisz. - Już pojawienie się trzeciego dziecka powoduje znaczący spadek materialnego standardu życia.

Na Opolszczyźnie przeciętna biedna rodzina żyje na wsi i ma więcej niż trójkę dzieci

W takich rodzinach na Opolszczyźnie wychowuje się 14 tys. dzieci. Dochód na osobę jest w nich o 40 proc. niższy niż średnia dla Polski (717 zł), a wydatki na jedną osobę o 38,5 proc. niższe niż przeciętna krajowa.

- Bycie biednym dzieckiem to niedojadanie, a w skrajnych przypadkach głodowanie, to mieszkanie w ciasnocie i złych warunkach, chodzenie w niemodnych ciuchach, brak zeszytów i podręczników - mówi Paweł Kociołek z Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej. - Dla takiego dziecka szkoła jest nie miejscem rozwoju, ale polem codziennej walki z upokorzeniem i wstydem z powodu biedy.

- Takie dzieci na każdym kroku czują się gorsze - dodaje Mariola Galińska, psycholog z Opola. - W domu nie mają własnego biurka, a w szkole przez rówieśników odsuwane są na margines. Zazwyczaj kiepsko się uczą, nie chodzą na szkolne zabawy, nie jeżdżą na wycieczki.

Z ostatniego raportu GUS wynika, że w naszym kraju zagrożenie ubóstwem dzieci i młodzieży jest znacznie większe niż dorosłych. W 2010 r. osoby do 18. roku życia stanowiły aż 1/3 populacji zagrożonej skrajnym ubóstwem.

Na Opolszczyźnie biedy jest stosunkowo najmniej w kraju. W 2010 r. w naszym regionie z pomocy społecznej skorzystały 3733 rodziny wielodzietne, czyli 11,1 proc. ogółu rodzin. To najniższy odsetek w Polsce.

Przeciętna pomoc dla rodzin wielodzietnych w naszym regionie należy do najwyższych w Polsce. W 2010 r. statystycznie wyniosła ona 4300 zł (w kraju - 2881 zł). Łącznie wydano 16 mln zł - głównie na zasiłki z powodu bezrobocia, na posiłki oraz zakup żywności.

Pełny raport na temat ubóstwa we wtorek w Nowej Trybunie Opolskiej. KUP E-WYDANIE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska