Co się wydarzyło na wigilii TVP 3 Opole? Obsługa hotelu wezwała policję. Opozycja żąda wyjaśnień od dyrektora

Z piątku na sobotę (z 16 na 17 grudnia) podczas wigilijnego spotkania pracowników TVP 3 Opole w Hotelu DeSilva doszło do awantury. Na miejscu pojawiła się policja wezwana przez obsługę hotelu.

W związku z tą sprawą we wtorek pod siedzibą TVP pojawili się politycy opozycji: Małgorzata Besz-Janicka (Komitet Obrony Demokracji Region Opolski), Marcin Oszańca (Polskie Stronnictwo Ludowe), Piotr Gosztyła (Platforma Obywatelska) - wszyscy troje są członkami rady programowej TVP 3 Opole, a także posłowie Ryszard Wilczyński i Witold Zembaczyński (Koalicja Obywatelska) oraz Waldemar Hartmann (Polska 2050).

- Minęła trzecia doba od wydarzeń i nie mamy komentarza, nie mamy wyjaśnień od władz telewizji regionalnej. Domagamy się wyjaśnień i domagamy się przeprosin, a także wyciągnięcia konsekwencji - mówił poseł Ryszard Wilczyński.

- Mamy prawo wiedzieć jako obywatele, na co wydawane są olbrzymie pieniądze z naszych podatków, które poszły na TVP, również na redakcje regionalne - mówiła Małgorzata Besz-Janicka.

Z kolei poseł Witold Zembaczyński skierował do dyrektora TVP 3 Łukasza Żygadły interpelację poselską, w której domaga się m.in. odpowiedzi na pytania:

• Czy opisywane zajścia miały w rzeczywistości miejsce?
• Kto brał udział w zajściu?
• Jakie zostały poniesione straty?
• Kto zostanie ukarany i pociągnięty do konsekwencji dyscyplinarnych?

- Proszę również, aby dyrektor odniósł się do dokumentu, który nosi tytuł: „Zasady etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej" - mówił poseł Zembaczyński.

Z kolei zarząd TVP wydał komunikat o tym, że zaprzestano organizacji spotkań świątecznych poza siedzibą firmy. „Zakaz dotyczy także spożywania alkoholu podczas świątecznych spotkań w firmie. Decyzja ta dotyczy zarówno oddziałów, jak i centrali" - czytamy w komunikacie.