Co z tego, że rzeźb nikt nie widzi?

Artur  Janowski
Artur Janowski

Decyzja o kolejnym plenerze pozornie może wydawać się zaskakująca. Przecież od roku rzeźby z pierwszego pleneru stoją na parkingu, a urząd wciąż ich nie ustawił. Ktoś może się zżymać, ale ja wiem, że to działanie ma sens.

Parking przy ulicy Budowlanych to nie jest takie złe miejsce. Co z tego, że rzeźb prawie nikt nie widzi? Przecież są pilnowane i wandale nie mają szans, a to jest sukces! Co więcej, parking jest duży. Może pomieścić rzeźby jeszcze z kilku plenerów.
Jest więc szansa, że cały kraj będzie mówić o pierwszym marmurowym parkingu w Polsce. Podkreślam: wierzę w ukryty plan urzędników. Tylko jedno mnie martwi: co na to powiedzą darczyńcy z Carrary?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska