Co zrobić, kiedy dziecko zagubiło się w wirtualnym świecie?

fot. Archiwum
Mieczysława Kwolek- Pawełczak
Mieczysława Kwolek- Pawełczak fot. Archiwum
Czytelnikom nto radzi Mieczysława Kwolek- Pawełczak ze Stowarzyszenia na rzecz Ludzi Uzależnionych "To człowiek" w Opolu.

- Mój syn jest uzależniony od internetu. Coraz gorzej się zachowuje, jest złośliwy i agresywny, awanturuje się, kiedy zabraniam mu grać. Zaniedbuje szkołę, nie zależy mu na kontaktach ze znajomymi, całe dnie spędza przed monitorem. Ostatnio podniósł na mnie rękę. Jestem załamana. Jak powinnam się zachować?, pyta matka nastolatka
- Syna trzeba leczyć, ponieważ jest poważnie uzależniony od internetu. Zapraszam was do naszego stowarzyszenia na rozmowę. Jeśli syn mimo to nie będzie chciał się leczyć, należy wystąpić do sądu o przymusowe leczenie. Syn jest niepełnoletni, więc nie musi wyrazić zgody. Coraz więcej dzieci jest uzależnionych od internetu. Rodzice muszą pamiętać, aby sztywno określić czas, który dziecko poświęci na naukę, kiedy spotka się z kolegami i na jak długo siądzie przed komputer.

- W naszym budynku mieści się sklep z dopalaczami. Codziennie przed otwarciem gromadzą się tam chuligani, którzy klną, piją alkohol i śmiecą. Zwracaliśmy im uwagę, ale zareagowali agresją. Co powinniśmy zrobić?, zastanawia się czytelniczka
- Należy zgłosić na policję doniesienie przeciwko właścicielowi sklepu, że nienależycie zabezpiecza lokal po godzinach pracy. Ma on obowiązek zapewnić porządek wokół lokalu. Jeśli budynek jest własnościowy, można postawić właścicielowi ultimatum, że jeśli sprawa się nie zmieni, pozostali lokatorzy się wyprowadzą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska