Co zrobić ze ścietymi gałęziami?

Joanna Mentel

Co zrobić z gałęziami i liśćmi, które zostały po przycięciu żywopłotu? To problem wielu działkowców.

- Wiem, że ostatnio dużo się mówi, że spalanie wilgotnych odpadów jest szkodliwe dla zdrowia, że alergizuje i działa rakotwórczo - mówi Stanisław Kilinkiewicz z Opola, działkowicz z 16-letnim sta żem. - Nie dajmy się jednak zwariować, bo z działkowymi odpadami coś zrobić trzeba.
Obcięte gałęzie i liście można spakować i wywieźć na wysypisko, ale jest to trochę kłopotliwe i niestety kosztuje. Niektórzy działkowcy ogrodowe pozostałości dają na kompost. - To też nie jest idealne rozwiązanie, bo zdrewniałe części będą się długo rozkładały, nie mówiąc już o tym, że rośliny przycinane pod koniec sezonu często są słabe i chorują, zatem taki kompost może szkodzić uprawom - twierdzi rozmówca. - Ja palę gałęzie, tyle, że robię to wieczorem, żeby nie szkodzić pszczołom, które w czasie kwitnienia drzew mają sporo roboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska