Coraz gorsza jest sytuacja w gminie Nysa. Woda zalewa Zamłynie, w Siestrzechowicach trwa ewakuacja mieszkańców

Aktualnie trwa ewakuacja mieszkańców Siestrzechowic. Woda jest na ulicach: 3 Maja, Lazurowej , Morcinka, Kościńskiego, Słonecznej, Jeziornej, Zwycięstwa, Orzeszkowej, Wojska Polskiego w Nysie.

- Z uwagi na podnoszący się stan wody z kierunku Siestrzechowic, sztab kryzysowy apeluje do mieszkańców ulicy Lazurowej, Orzeszkowej, 3 Maja, Słonecznej i Jeziornej w Nysie o zabezpieczanie dobytku i jeśli jest taka możliwość, szukanie schronienia poza obrębem tych ulic, w wyższych partiach miasta - apeluje gmina Nysa.

Pełne ręce roboty mają także strażacy. Mają także sygnały od mieszkańców ul. Wiosennej z prośbą o pomoc, a w Jędrzychowie ma się osuwać ze skarpy jeden z domów.

Sytuacja w gminie Nysa

- My się koncertujemy na tym, żeby utrzymać zrzut na poziomie 600 m/s. Sytuacja jest trudna, bo podtapia nas z różnych stron i z innych mniejszych cieków wodnych. Ilość wody jest tak duża, opad jest na tak dużym poziomie, woda z pól spływa, w te lokalne cieki jak Kamienica, Cielnica, mniejsze rowy, przepusty – mówi Piotr Bobak, sekretarz miasta.

W Nysie bardzo trudna sytuacja jest na Morcinka, Nowowiejskiej, Zwycięstwa, Kusocińskiego (Nysa Południe). Woda zalewa także ulice Chabrów, stokrotek, w tym rejonie. Ciężka sytuacja jest również w sołectwach.

- Wszystkie sołectwa mają problem. Hajduki są totalnie zalane, Domaszkowice mają problem, podmywa Niwnicę – nigdy nie było takiej sytuacji – dodaje sekretarz. - Zrzut na poziomie 600 m/s powoduje, że takie miejscowości jak Konradowa Kubice, Wyszków mają problem i tam też jest bardzo trudna sytuacja. Pojechało tam wojsko, straż. Wszystkie siły lokujemy w terenie, ale zasoby są ograniczone – dodaje.

Wszystkich zaskoczyła także sytuacja na Białej Głuchołaskiej. Tam przekroczono maksimum z 1997 roku i z 2014. Jak w sobotę wieczorem informowali mieszkańcy wezbrana Biała Głuchołaska przerwała wały pomiędzy Przełękiem i Białą Nyską. Na odcinku ok. 100 metrów przelewała się przez drogę powiatową z Przełęku do Białej i wpływa na pola.

W związku z tym bardzo duży problem ma Biała Nyska.

- Zastanawiamy się nad przekopem, ale zatopimy w ten sposób ulice Orzeszkowej i Lazurową w Nysie. Trzeba to wyważyć. Morów jest totalnie zalany, tam jest armagedon – mówi Bobak.

Sytuację " z góry" cały czas dokumentuje Maciej Zych, fotograf z Nysy.

- Wygląda to w niektórych miejscach bardzo nieciekawie. Najtrudniej jest przy jeziorze, gdzie wezbrana Biała Głuchołaska przerwała wały. Woda przelewa się przez Białą Nyskę i płynie dalej polami w kierunku Nysy. W sąsiedztwie jeziora zalewane są domy. Chodzi o ulicę Maja - relacjonuje Maciej Zych.

.

Jak informuje policja ulica 3 Maja jest zamknięta. Policja apeluje:

- Uwaga! Prosimy nie podjeżdżać pod wał Jeziora Nyskiego! Woda płynie wzdłuż wału od ul. 3 maja i od ul. Lazurowej policja wprowadziła blokadę.

Dzięki uprzejmości Macieja Zycha, fotografa z Nysy prezentujemy zdjęcia Nysy z góry.