Coraz mniej kresowiaków

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Największy nasz ból to brak młodych ludzi - mówi o działalności brzeskiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich prezes Alicja Zbyryt. - W naszym gronie są sami starsi ewentualnie osoby w średnim wieku. I coraz częściej nie mamy kontaktu z naszymi członkami - dodaje lwowiaczka.

W ubiegłym tygodniu odbyło się walne zebranie sprawozdawcze towarzystwa. - Co roku zdaję sprawozdanie z naszej działalności, tak żeby wszyscy wiedzieli, co u nas się dzieje. Ale choć do TMLiKPW należy 117 osób, to składki płaci połowa, a z tej połowy na zebranie przychodzi co druga osoba - mówi ze smutkiem pani Alicja.
Dlatego zarząd towarzystwa największą wagę przywiązuje do pracy z młodzieżą. W ubiegłym roku, oprócz tradycyjnego konkursu recytatorskiego poezji lwowskiej i kresowej, odbył się również turniej wiedzy o Kresach. Nagroda była bardzo atrakcyjna, bo zwycięzca pojechał na wycieczkę do Lwowa. Towarzystwo stara się również o nadanie jednemu z brzeskich gimnazjów imienia "Orląt Lwowskich".
- Może wtedy ta szkoła mogłaby objąć patronat nad naszą działalnością i młodzież zainteresowałaby się swoimi korzeniami - ma nadzieję prezes Zbyryt.
W tym roku lwowiacy chcą skupić swoją uwagę na najbardziej potrzebujących pomocy członkach towarzystwa.
- Co roku organizowaliśmy bal charytatywny, a dochód przeznaczaliśmy m.in. na pomoc Polakom na Kresach, brzeskim instytucjom i organizacjom. Ponieważ jednak w tym roku nie udało się zorganizować balu, chcielibyśmy zająć się naszymi sędziwymi członkami, dotrzeć do nich, okazać im zainteresowanie, bo być może to zachęci ludzi do działalności - podkreślała pani Alicja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska