Coraz więcej potrzebujących

Kub
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Murowie w roku ubiegłym dysponował 158 tys. zł na zadania zlecone. W tym jest to tylko 127 tys. zł. Pieniędzy ubywa, podopiecznych ośrodka zaś przybywa.

Jeszcze dwa lata temu wypłacaliśmy rocznie około sto dwadzieścia zasiłków okresowych rocznie. Teraz nie wiadomo, czy w ogóle będą płacone - mówią pracownice ośrodka.
Ze wsparcia do niedawna korzystały przede wszystkim osoby starsze, chore, niezaradne i rodziny wielodzietne. Obecnie podopiecznymi ośrodka są głównie bezrobotni. W trzecim kwartale ubiegłego roku bez pracy było 326 osób. Przed kilkoma laty przestali istnieć najwięksi pracodawcy w gminie - huta w Murowie i Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego "Opolanka" w Budkowicach. Niepewna jest również przyszłość murowskiego tartaku. Część załogi została już zwolniona. Pracownicy ośrodka pomocy społecznej szacują, że w ciągu najbliższych miesięcy po wsparcie zwróci się około osiemdziesięciu osób - byłych pracowników tartaku, którzy stracą prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
Obecnie największymi pracodawcami na terenie gminy są zakłady usług leśnych. Zarobki w wielu przypadkach nie wystarczają jednak na utrzymanie rodziny i ludzie ci nadal korzystają z zasiłków wypłacanych przez ośrodek.
- Wiele osób w lecie dorabia, zbierając jagody, i nie korzysta z pomocy. Są jednak i tacy, którzy nastawieni są jedynie na nasze wsparcie i nie chcą w ten sposób zarobkować - stwierdzają pracownicy pomocy społecznej.
- Osoby starsze niemalże w ogóle nie są objęte pomocą finansową ośrodka. Sporadycznie kupowany jest im opał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska