"Słyszałem, że Lidl zamienił się w sortownie śmieci" - kpią internauci. Wszystko przez promocje wprowadzoną przez tę sieć sklepów. Akcja "Sprytnie i tanio kupować marki Lidla" zamieniła się w masową akcję oddawania pustych opakowań po produktach zakupionych w markecie. Klienci potrafią rozpakowywać towary jeszcze na parkingu i po kilku minutach oddawać całe wózki pustych opakowań za setki złotych.
Lidl podjął decyzję o zakończeniu promocji zwrotu produktów marek własnych Lidla. Oto oświadczenie, które przesłał naszej Strefie Biznesu:
"W nawiązaniu do nadesłanego pytania chcielibyśmy poinformować, że podjęliśmy decyzję o zakończeniu z dniem 8 listopada 2016 r. promocji objętej "Zasadami zwrotów produktów marek własnych Lidla (artykułów spożywczych, chemicznych i kosmetyków)". Przyczyną tej decyzji są przypadki wykorzystywania promocji wbrew jej celom. Niemniej jednak chcielibyśmy podziękować wszystkim klientom, którzy testowali nasze marki własne i dzielili się z nami swoimi opiniami za pośrednictwem Biura Obsługi Klienta. Oczywiście wszyscy Klienci, którzy dokonali zakupów przed dniem zakończenia akcji nadal mogą korzystać z uprawnień wskazanych w jej Zasadach w odniesieniu do produktów wcześniej nabytych. W przyszłości, długofalowo będziemy rozwijać udogodnienia w zakresie zwrotów Produktów marek Lidla oraz nowych konceptów promocyjnych".
Akcja "Sprytnie i tanio kupować marki Lidla" zamieniła się w masową akcję oddawania pustych opakowań po produktach zakupionych w markecie. Klienci potrafią rozpakowywać towary jeszcze na parkingu i po kilku minutach oddawać całe wózki pustych opakowań za setki złotych.
Fanpage Lidla został wręcz zasypany komentarzami zdegustowanych klientów. Powstaje też coraz więcej memów.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!